fbpx

Trener Rakowa Marek Papszun po meczu z Rubinem Kazań: Trochę żałujemy…

– Na pewno trochę żałujemy, bo mogliśmy sobie zrobić zaliczkę przed kolejnym meczem rewanżowym – mówi trener Rakowa Marek Papszun po bezbramkowym remisie z Rubinem Kazań.

W czwartkowym spotkaniu III rundy eliminacji Pucharu Konferencji UEFA Raków Częstochowa zremisował 0:0 z Rubinem Kazań. Czerwono-niebiescy nie przestraszyli się faworyzowanego rywala i walczyli o zwycięstwo. Sprawa awansu do IV rundy eliminacji rozstrzygnie się jednak 12 sierpnia w rewanżu w Kazaniu.

– Graliśmy z silnym rywalem, szczególnie w ofensywie – mówił tuż po spotkaniu trener Rakowa Marek Papszun. – Dobrze broniliśmy. Nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na wiele. Jedna sytuacja w pierwszej połowie. I kapitalnie zachował się nasz bramkarz. Mieliśmy przewagę, sporo wejść w trzecią tercję. Natomiast brakowało nam takich konkretów: dogrania, znalezienia sobie pozycji, czy większego spokoju i pewności w rozegraniu. Bo z łatwością w pierwszej połowie dostawaliśmy się w tą trzecią tercję. W drugiej też było sporo akcji i kończyło się gdzieś w okolicach pola karnego. Na pewno trochę żałujemy, bo mogliśmy sobie zrobić zaliczkę przed kolejnym meczem rewanżowym, ale to i tak by się rozstrzygnęło i rozstrzygnie wszystko w Kazaniu. Przyjmujemy ten remis. Jedziemy dobrze nastawieni najpierw do Krakowa i potem do Kazania.

MR-K

Foto: Gazeta Regionalna/AK

Trener Rakowa Marek Papszun po meczu z Rubinem Kazań: Trochę żałujemy... 2
Trener Rakowa Marek Papszun po meczu z Rubinem Kazań: Trochę żałujemy... 3
Trener Rakowa Marek Papszun po meczu z Rubinem Kazań: Trochę żałujemy... 4
Trener Rakowa Marek Papszun po meczu z Rubinem Kazań: Trochę żałujemy... 5
Trener Rakowa Marek Papszun po meczu z Rubinem Kazań: Trochę żałujemy... 6
Trener Rakowa Marek Papszun po meczu z Rubinem Kazań: Trochę żałujemy... 7