fbpx

Miasto pozwało Skarb Państwa o niewypłacone dotacje

Samorząd częstochowski złożył pozew do sądu z roszczeniami wobec Skarbu Państwa. Sprawa dotyczy niedofinansowania zadań zleconych samorządowi przez administrację rządową. Władza Częstochowy podliczyły, że Skarb Państwa jest winien miastu 67 mln złotych.

Oprócz własnych zadań miasto realizuje dziesiątki zadań zleconych przez Skarb Państwa, a Skarb Państwa zgodnie z ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, powinien przekazywać dotację pokrywającą w stu procentach koszty obsługi zadań zleconych miastu – tłumaczy Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. – Zadania zlecone to inaczej usługi dla obywateli, które zgodnie z prawem to Skarb Państwa ma obowiązek zapewniać i finansować w stu procentach. W praktyce Skarb Państwa zleca wykonanie swoich zadań miastu, jednocześnie będąc zobowiązanym do pokrycia całości kosztów poniesionych przez miasto w celu realizacji zleconych działań. Skarb Państwa przekazuje środki do miasta w formie dotacji celowej na realizację zadań zleconych.
Jak wyjaśnia rzecznik prasowy, tymczasem Skarb Państwa od dłuższego czasu przekazywał dotacje na zlecone zadania w zaniżonej wysokości. Sytuacja ta dodatkowo pogorszyła się w ostatnich latach.

W takiej sytuacji, aby wykonać to, co zleciło Państwo, miasto jest zmuszone dopłacać brakujące kwoty z własnych środków. Oznacza to, że musi siłą rzeczy redukować wydatki własne, na przykład na inwestycje.

Miasto musiało to robić, gdyż w innym przypadku musiałoby przerwać świadczenie usług dla mieszkańców, wśród których znajdują się między innymi tak kluczowe usługi, jak na przykład wydawanie i unieważnianie dowodów osobistych; wydawanie aktów urodzenia, małżeństwa, zgonu; decyzje w sprawach meldunkowych; nadawanie numeru PESEL; jak również, chociażby prowadzenie ewidencji gruntów – wylicza Włodzimierz Tutaj. – O brakach w pokryciu kosztów zleconych zadań miasto alarmowało już wielokrotnie. Informacja taka była przekazywana do wojewody. Dostawał od gminy dane o rzeczywistej wysokości środków, które pokryłyby koszty realizacji zadań zleconych. Mimo to wojewoda przekazywał co roku kwoty niewystarczające na realizację zadań zleconych – dodaje rzecznik.
Trzy lata temu, gdy sytuacja ta znowu się powtarzała, kancelaria prawna reprezentująca miasto złożyła zawezwania do zawarcia ugody przed sądem, dotyczące roszczeń z tytułu przekazywania przez Skarb Państwa dotacji na realizację zadań zleconych w zaniżonej wysokości za lata 2006 – 2008.
Ponieważ po drugiej stronie nie pojawiła się wola polubownego załatwienia sprawy, w 2018 roku gmina została zmuszona do złożenia pozwu w zakresie roszczeń za lata 2006 – 2008. W roku 2019 kancelaria reprezentująca miasto złożyła rozszerzenie powództwa w zakresie zaniżenia dotacji przekazanych przez wojewodę o kolejne lata 2009-2018.

Kwota niedofinansowania zadań zleconych za cały okres 2006 – 2018 została wyliczona na sumę 66 mln 867 tys. zł plus odsetki liczone jak dla zaległości podatkowych – informuje rzecznik prasowy częstochowskiego magistratu.
Wojewoda, reprezentujący w terenie Skarb Państwa był kilkakrotnie wzywany do przedsądowej próby ugodowej. Nie przyniosło to jednak rezultatu.
Pierwsza rozprawa już się odbywał. Kolejną wyznaczono na 20 grudnia. Sprawa toczy się przed Sądem Okręgowym w Katowicach, Skarb Państwa reprezentuje Prokuratoria Generalna.
Jak mówi Włodzimierz Tutaj, trudno obecnie wyrokować co do finału sprawy.

Wiadomo już jednak teraz, że Częstochowa nie jest jedyną gminą, która z wystąpiła do sądu z podobnymi pozwami. Wiele samorządów bowiem od lat „sponsoruje” w części zadania zlecone im przez Państwo i ma już tego dosyć.