Rusza na rowerze do Watykanu, aby pomóc w zbiórce na leczenie chorego dziecka. Częstochowianin Robert Bułka chce samotnie na rowerze dotrzeć do Watykanu. To jego druga charytatywna wyprawa na rzecz Michałka Sojdy walczącego z rakiem. Rok temu, także na rowerze objechał całą Polskę.
– Zdecydowałem się ruszyć ponowie, bo dziecko ciągle potrzebuje drogiego leczenia – powiedziałam nam Robert Bułka. – Robię to także dla jego rodziców. Chcę, żeby wiedzieli, że w swojej walce nie są sami, że mogą liczyć na innych. Takie akcje dobroczynne są nagłaśniane, dużo się o nich mówi, ale z czasem ludzie zapominają, a rodzice zostają ze swoją tragedią sami. Nie chcę, żeby tak było w tym przypadku, stąd pomysł na kolejną wyprawę – dodał.
Rok temu pan Robert przejechał ponad 3 tysiące kilometrów. W tym roku z Częstochowy do Watykanu przejedzie ok. 1,5 tys. kilometrów.
– Niestety, znowu będę jechał sam, bo chętnych na udział w takiej wyprawie nie było, ale dam radę – zapewnia.
Podobnie jak w 2020 roku, Robert Bułka wszędzie, gdzie dojedzie będzie opowiadał o celu wyprawy i propagował zbiórkę na leczenie walczącego z rakiem dziecka. W tym roku też będzie ubrany w specjalną koszulkę z informacją o akcji, a także mapą trasy, którą chce pokonać.
– Ruszam 14 sierpnia – informuje częstochowianin.
Podobnie jak rok temu będziemy na bieżąco informować o przebiegu wyprawy i przekazywać relacje z trasy nadesłane przez częstochowianina.
Rok temu pisaliśmy o akcji m.in. tutaj:
i
Mały częstochowianin Michał Sojda zmaga się z nowotworem niemal całe swoje krótkie życie. Na Facebooku powstała strona pod nazwą: Michaś mały wojownik – https://www.facebook.com/Michasmalywojownik/
Można tam przeczytać o walce dziecka chorobą, a także dowiedzieć się, jak pomóc Michałkowi i jego bliskim pokonać raka.
Na stronie pomagam.pl trwa zbiórka dla dzielnego wojownika z Częstochowy: