Sześcioro częstochowian złożyło dzisiaj w Prokuraturze Rejonowej Częstochowa-Północ doniesienie na samych siebie za uznawanie działań rządu polskiego na wschodniej granicy państwa za zbrodnicze. Imiennie oskarżają o zbrodnię i niehumanitarne działania najważniejsze osoby w państwie. Chcą obudzić w ten sposób sumienia ludzi.
Dzisiejsze działania w Częstochowie to część ogólnopolskiej akcji. Podobne zawiadomienia wpłynęły do prokuratur w Warszawie i Wrocławiu.
Pod słowami Janiny Ochojskiej, która jako pierwsza publicznie porównała działania na granicy polsko-białoruskiej ze zbrodniami II wojny światowej, za co wiceminister Maciej Wąsik zagroził jej zarzutami prokuratorskimi, podpisało się do dzisiaj ponad 130 osób w całej Polsce. Są wśród nich m.in. działacze opozycji antykomunistycznej, jak i przedstawiciele środowisk występujących przeciwko polityce zjednoczonej prawicy.
O sprawie pisaliśmy tutaj:
W Częstochowie jest podobnie. Szóstka, która zdecydowała się wystąpić przeciwko, jak to określają, niehumanitarnych zachowaniom na granicy, to przedstawiciele różnych organizacji, których łączy podobna wrażliwość i więcej niż krytyczna ocena PiS-u.
Jak podkreślali dzisiaj przed częstochowską prokuraturą, są świadomi odpowiedzialności karnej, jaka może ich spotkać, ale ich zdaniem w obliczy rządów totalitarnych, a za takie uważają rządy zjednoczonej prawicy, nie mogą pozostać obojętni.