Dziś obchodzimy w Polsce Dzień Praw Zwierząt jednak opieka i szacunek należy się wszystkim zwierzętom każdego dnia.
W Polsce obchodzimy Światowy Dzień Praw Zwierząt 22 maja, bowiem właśnie tego dnia w 1997 Sejm uchwalił ustawę o ochronie zwierząt. Już w pierwszym artykule tego dokumentu czytamy, że zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą, a człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.
To pierwszy akt prawny, który w naszym kraju uregulował postępowanie człowieka ze zwierzętami domowymi, gospodarskimi, wykorzystywanymi do celów rozrywkowych, do badań laboratoryjnych, utrzymywanymi w ogrodach zoologicznych oraz wolno żyjącymi.
Uchwalenie ustawy nastąpiło w dużej mierze dzięki największej pro-zwierzęcej kampanii Polsce, którą zorganizowała ekologiczna organizacja „Klub Gaja”. Pod rezolucją w sprawie tego dokumentu podpisało się aż 600 tys. osób.
Po nowelizacji ustawy, w 2011 roku, zwiększone zostały kary za okrutne obchodzenie się ze zwierzętami. Zabroniono również trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób zadający im ból i ograniczający ruchy dłużej niż 12 godzin.
Niestety nadal zdarzają się drastyczne przypadki znęcania na zwierzętami i rodzi się pytanie, czy kary nadal nie są za niskie?
Dotąd większość interwencji działa się za sprawą wrażliwych na krzywdę ludzi i reakcji pracowników fundacji i organizacji pro-zwierzęcych. Jeśli zauważymy sytuację, w której zwierzę cierpi, jest dręczone i pozbawione podstawowych warunków do godnego życia powinniśmy natychmiast zgłosić to policji, straży gminnej, lekarzowi weterynarii lub organizacji pro-zwierzęcej, następnie te podmioty przekazują wskazaną informację organowi, organ wydaję decyzję i dopiero wtedy można zwierzę odebrać właścicielowi.
Dbajmy o nasze zwierzaki na co dzień i zwracajmy uwagę na te, o które nie dbają inni ludzie.