fbpx

Zlotem motocyklistów na Jasną Górę zajmie się prokuratura. Sprawdzi, jak wyglądała organizacja pielgrzymki i przestrzeganie przez jej uczestników reżimu sanitarnego

W minioną niedzielę na Błoniach Jasnogórskich spotkało się około 10 tysięcy motocyklistów z całego kraju. Byli to uczestnicy XVIII Motocyklowego Zlotu Gwiaździstego im. ks. prał. Ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego. Organizatorem zlotu było Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.

Pielgrzymów na motorach przybyło na Jasną Górę, jak oszacowała policja, około 10 tysięcy. Tak liczny zlot odbył się w trakcie obowiązywania w całym kraju rygoru sanitarnego związanego z pandemią. Zasady sanitarne zabraniają obecnie m.in. organizacji imprez masowych, spotkań sportowych z udziałem publiczności, a także organizacji zgromadzeń powyżej 5 osób.

Jak ustalili częstochowscy policjanci, na Jasną Górę miało przyjechać pomodlić się dwa tysiące zmotoryzowanych pątników. Tymczasem 11 kwietnia pojawiło się ich na Jasnej Górze pięć razy więcej.

Policja częstochowska, która zabezpieczała pielgrzymkę musiała w związku z tym wzmocnić swoje siły.

Jak podała Komenda Miejska Policji w Częstochowie, w niedzielę policjanci wylegitymowali 156 osób, ujawnili 1 przestępstwo i blisko 100 wykroczeń.

Już 11 kwietnia zapowiedziano, że zgromadzone przez funkcjonariuszy materiały zostaną dostarczone do prokuratury w celu oceny, jak to określono, „czy doszło do popełnienia przestępstwa narażenia na niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób przez organizatora”.

Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Północ.

– Celem tego śledztwa jest wszechstronne wyjaśnienie okoliczności sprawy w trybie procesowym, który umożliwia przesłuchanie świadków oraz oględziny zapisów z monitoringu oraz innych zapisów wizyjnych – powiedział stacji TVN24 Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.