fbpx

,,Zniknąć jak kropla deszczu, którą wchłonęła noc” – 55. rocznica śmierci Haliny Poświatowskiej

11 października przypada 55. rocznica śmierci Haliny Poświatowskiej – poetki i autorki liryków miłosnych, pochodzącej z Częstochowy. Zmarła w roku 1967, przeżywszy 32 lata…

Halina Poświatowska urodziła się 9 maja 1935 roku w Częstochowie. W roku 1945, gdy Halina miała niecałe 10 lat, na jej życie determinujący wpływ miało kilka dni, gdy wraz z rodzicami przebywała w piwnicy w czasie wyzwalania Polski. Zimno i wilgoć sprawiły, że zachorowała na anginę, a nieleczona przez trudne warunki choroba doprowadziła do powstania nieodwracalnej wady serca.

Mimo przeciwności, w postaci chorego serca, Poświatowska ukończyła gimnazjum ,,Nauka i praca”, a następnie I Liceum Ogólnokształcące im. Juliusza Słowackiego w Częstochowie (szkoła niedawno obchodziła 115-lecie – aby przeczytać więcej na ten temat, kliknij tutaj).

Słabe zdrowie i konieczność stałej opieki medycznej sprawiły, że większość życia spędziła w szpitalach i sanatoriach. W takim miejscu poznała innego pacjenta, również z wadą serca, malarza i studenta szkoły filmowej Adolfa Ryszarda Poświatowskiego. Poślubiła go w 1954 roku. Po dwóch latach została wdową. 

Jako poetka zadebiutowała 2 lata później – w 1956 roku, na łamach ,,Gazety Częstochowskiej”. Za jej odkrywcę uważa się Tadeusza Gierymskiego. Jej mentorką była także noblistka – Wisława Szymborska, którą o opiekę nad pogrążoną w żałobie młodą poetką poprosił jej lekarz, prof. Julian Aleksandrowicz. W 1957 roku ukazał się jej pierwszy tomik, zatytułowany ,,Hymn bałwochwalczy”.

W 1958 roku Poświatowska przeszła operację serca w Stanach Zjednoczonych, na którą pieniądze zebrała m.in. amerykańska polonia. Była to jedna w pierwszych tego typu operacji, które się udały. W tym czasie, zamiast powrócić do kraju, kobieta złożyła wniosek o stypendium w prestiżowym college’u Smiths College w Northampton.

College ukończyła po trzech latach. Choć mogła zostać na studiach doktoranckich w Kalifornii, postanowiła wrócić do kraju, za którym strasznie tęskniła. Wówczas opublikowała reportaż o swoim życiu w Stanach Zjednoczonych – ,,Notatnik amerykański”. Po powrocie zamieszkała w Domu Literatów w Krakowie i zapisała się na filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Rok przed śmiercią opublikowała książkę autobiograficzną – ,,Opowieść dla przyjaciela”, opartą m.in. na korespondencji z kolejnym z ważnym w jej życiu mężczyzną, Jerzym Morawskim. W tym roku wyszedł także tomik ,,Oda do rąk”.

W 1967 roku stan zdrowia poetki był na tyle zły, że zdecydowała się na kolejną operację w Warszawie. Osiem dni po jej przeprowadzeniu zmarła. Została pochowana w Częstochowa, na cmentarzu przy ul. Rocha. Pośmiertnie wyszedł jej ostatni tomik, zatytułowany ,,Jeszcze jedno wspomnienie”.

W Częstochowie, w domu rodzinnym poetki, znajduje się muzeum, prowadzone przez jej brata. W alejach natomiast zobaczyć można ławeczkę z pomnikiem Poświatowskiej, powstałą w 2007 roku.

Ławeczka Halina Poświatowska
Ławeczka Halina Poświatowska (fot. Gazeta Regionalna)

Cytat w tytule pochodzi z wiersza ,,***(chcę pisać o tobie…)”.

(LN, mat. culture.pl, literatura.wywrota.pl)