fbpx

W hicie PKO BP Ekstraklasy Raków wygrał w Zabrzu z Górnikiem i obronił pozycję lidera!

Ależ to był hit ekstraklasy. Mimo padającego deszczu i braku kibiców na trybunach wicelidera PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze i lider Raków Częstochowa stworzyli wspaniałe widowisko. Wygrał Raków i obronił pozycję lidera!

Spotkanie drugiego w tabeli Górnika i lidera Rakowa z Częstochowy kibice nazywali hitem jesieni. I tak było. Piłkarze obu drużyn stworzyli piękne widowisko z kilkoma zdobytymi bramkami.

Spotkanie idealnie ułożyło się dla gospodarzy. Częstochowscy piłkarze mentalnie byli chyba jeszcze w szatni, bo już w 4. minucie gola głową dla Górnika zdobył po wrzutce z prawej strony Bartosz Nowak.

Ale strata bramki podziałała na piłkarzy lidera jak płachta na byka… Już 5. minut później w dobrej sytuacji znalazł się nowy nabytek Rakowa Oskar Zawada… Wyrównanie padło w 21. minucie. Autorem gola dla Rakowa był Ivan Lopez Alvarez. Chwilę później piłkę do bramki Górnika skierował Zawada, ale sędziowie zasygnalizowali spalonego. W kolejnej akcji goście mogli znowu zdobyć gola, ale zabrakło precyzji…

Udało się na szczęście w 31.minucie. David Tijanić wyszedł na czystą pozycję i technicznym strzałem zdobył drugiego gola! Pięć minut później gospodarze cieszyli się z wyrównania po strzale Jesusa Jimeneza, ale analiza VAR wykazała, że bramka nie mogła zostać uznana! Raków nadal prowadził 2:1 i utrzymał ten wynik do przerwy.

Lider z Częstochowy w drugiej odsłonie meczu chciał potwierdzić, że nie przez przypadek jest na pierwszym miejscu. W 52. minucie było już 3:1 dla Rakowa. Swoją drugą bramkę strzelił Ivan Lopez Alvarez, który wykorzystał błąd w szeregach defensorów Górnika.

Mając dwubramkowe prowadzenie podopieczni trenera Marka Papszuna kontrolowali wydarzenia na boisku i nie dali zaskoczyć się gospodarzom. Raków wygrał piąty mecz w sezonie i po 7 kolejkach z 16 punktami obronił pozycję lidera w Ekstraklasie! Z takiego obrotu sprawy cieszą się kibice Rakowa, którzy nigdy wcześniej nie mieli takiej sytuacji…

Kolejny mecz Raków ma zaplanowany w Bełchatowie ze Stalą Mielec.

Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:3 (1:2)

Bramki: 1:0 Nowak (4.), 1:1 Ivan Lopez Alvarez (21.), 1:2 Tijanic (31.), 1:3 Ivan Lopez Alvarez (52.)

Raków: Szumski – Wilusz, Petrasek, Piątkowski, Kun, Sapała, Poletanović, Tijanić (75. Lederman), Tudor (91. Bartl), Lopez Alvarez, Zawada (75. Gutkovskis).

Foto: Gazeta Regionalna