fbpx

Ostatnia przedmeczowa konferencja prasowa trenera Marka Papszuna: Ja wysiadam, ale Raków płynie dalej…

W czwartek odbyła się tradycyjna przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Rakowa Marka Papszuna przed ostatnim w tym sezonie meczem w PKO BP Ekstraklasie z Zagłębiem Lubin. – Ta nasz łódka zmierza do brzegu – mówi trener Rakowa Marek Papszun. – Ja wysiadam, ale Raków płynie dalej…

W sobotę o godz. 17:30 piłkarze Rakowa Częstochowa, nowego mistrza Polski rozegrają ostatni mecz sezonu 2022/23 z Zagłębiem Lubin. Po meczu o godz. 21 planowana jest na Placu Biegańskiego feta z udziałem piłkarzy, sztabu szkoleniowego i działaczy.

Jestem, jestem po raz ostatni – rozpoczął czwartkową konferencję prasową trener Rakowa Marek Papszun. – Ta nasz łódka zmierza do brzegu. Ja wysiadam, ale Raków płynie dalej. Dlatego cieszę się tymi ostatnimi momentami z drużyną i w klubie. Fajny czas, ale przed nami ostatni mecz. Chcielibyśmy go wygrać, zagrać na swoim takim wysokim poziomie tak jak często graliśmy tutaj przy Limanowskiego i wygrać w tym ostatnim meczu. Bo nie tylko ja odchodzę, ale i niektórzy też zawodnicy i będziemy na pewno chcieli godnie pożegnać się z Częstochowa,z Rakowem, z kibicami. Takie jest cel, żeby się dobrze przygotować, mimo tego, że wiemy, że to najważniejsze już za nami. Ale chcielibyśmy się pożegnać z klasą.

Szkoleniowiec Rakowa odpowiadał też na pytania o zdrowie zawodników przed ostatnim spotkaniem sezonu.

– Niestety, ale nie wszystkich zobaczymy i to jest ta jedyna jakaś mała rysa w tym momencie, że nie wszyscy są do dyspozycji – dodaje trener Rakowa Marek Papszun. – No, ale też zdajemy sobie sprawę, że ten okres przejściowy jest krótki. Za chwilę będzie okres przygotowawczy więc też z niektórymi zawodnikami nie chcieliśmy ryzykować, aby byli w pełni gotowi do okresu przygotowawczego i innych wyzwań.

Trener Papszun mówił też o okresie przygotowawczym.

– Uczestniczyłem w planowaniu i działaniach do okresu przygotowawczego dlatego, że takie działania przynajmniej u nas przeprowadzałem sporo wcześniej – komentuje papszun. – W zarysie przygotowaliśmy ten okres przygotowawczy wspólnie z kierownikiem drużyny Kamilem Waskowskim. Dalej już w szczegółach będzie programował to Dawid [Szwarga – red].

Dziennikarze dopytywali też o dalsze plany trenera Papszuna.

– Dopóki będzie słońce to będzie dobrze i można leżeć – mówi Papszun. – Gorzej jak słońce zajdzie i będzie deszcz padał. Zaczynają się wtedy trudności. Zobaczymy. Na pewno mam przygotowane warianty A i B. Więc nudził się na pewno nie będę. To nie jest tak, że jak nie będę trenerem w danym momencie to nie będę miał co robić. Więc mamy takie plany i o to jestem spokojny. Dlatego podchodzę do tego właśnie w taki sposób, że na tą chwilę nic nie muszę koniecznie. Nie jestem pod taką presją…

MR-K, fot: AK

Ostatnia przedmeczowa konferencja prasowa trenera Marka Papszuna: Ja wysiadam, ale Raków płynie dalej... 2
Ostatnia przedmeczowa konferencja prasowa trenera Marka Papszuna: Ja wysiadam, ale Raków płynie dalej... 3