Minister Michał Dworczyk, odpowiedzialny na szczepienia przeciwko COVID-19, zapowiedział dzisiaj zmiany w systemie szczepień. Szczepienie Polaków ma przyspieszyć przez otwarcie systemu na kolejne roczniki.
– Realizujemy plan przyspieszania w drugim kwartale – zapowiedział minister. – Większość dostawców wywiązuje się ze swoich deklaracji i trafia do nas coraz więcej szczepionek. Cały czas nie jest ich wystarczająco, ale na horyzoncie widać moment, gdy będziemy mogli w pełni wykorzystać system.
Jak poinformowano, dzisiaj zostanie opublikowane rozporządzenie, które wprowadzi zmianę – w sytuacji ryzyka niewykorzystania szczepionki dopuszcza się szczepienie osób pow. 18 roku życia. Chodzi o to, aby żadna szczepionka nie została zmarnowana. Oznacza to, że jeśli umówione na dany dzień osoby nie zgłoszą się z różnych względów na szczepienie, preparat będzie można podać innym, dorosłym osobom, bez względu na ich rocznik.
– Jest to pewne rozluźnienie, związane z etapem Narodowego Programu Szczepień, na którym już się znajdujemy – dodał minister Dworczyk. – 28 kwietnia uruchomimy rejestrację dla osób między 30 a 39 rokiem życia, które wcześniej zgłosiły gotowość zaszczepienia się za pośrednictwem formularza – to ponad 400 tys. osób – dodał.
Jak podano na dzisiejszej konferencji prasowej, w Polsce przekroczyliśmy 9 mln szczepień.
(fot. i grafika Twitter Kancelaria Premiera RP)