Ruszyło drugie laboratorium , które w województwie będzie badać próbki na obecność koronawirusa. Do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, która wykonała dotąd badania na obecność CODIV -19, dzisiaj dołącza jedno z laboratoriów Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach.
W nowym miejscu naukowcy wykonali już od rana 30 pierwszych badań molekularnych – trzy wyniki okazały się pozytywne.
Laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach od początku epidemii zbadało ponad 3,5 tys. próbek pobranych od pacjentów. Jego pracownicy pracują właściwie non stop, badają materiał 24 godziny na dobę.
– Mamy dziś ogrom pracy. Sam proces przygotowania do badania jest niezwykle czasochłonny i wymaga niezwykłej pieczołowitości. Laboranci, którzy zostali specjalnie przeszkoleni, muszą się przebrać w odpowiednie kombinezony, maski, przygotować ręcznie do dalszej diagnostyki próbki przed włożeniem ich do urządzenia. Cały proces badania trwa 5 godzin – wyjaśnia Urszula Mendera-Bożek, wojewódzka inspektor sanitarna. – Do urządzenia, które bada próbki pod kątem genetycznym, wchodzi jednocześnie około 90 probówek z materiałem biologicznym.
Pracę tego laboratorium wesprze teraz jednostka Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach. Instytut będzie wykonywał badania dla czterech śląskich szpitali: w Raciborzu, Tychach, Chorzowie i Cieszynie. Na początek będzie to ok. 70-80 badań na dobę.