Galeria Jurajska przyciąga kupujących. Zmiany w obostrzeniach wpływają na ożywienie handlu. Kolejne luzowania przewidziano od 28 maja.
Zmiany w obostrzeniach przysłużyły się działalności Galerii Jurajskiej. Już pierwszego dnia po ponownym otwarciu większości sklepów i lokali, odwiedzających było aż o 25 proc. więcej niż w tym samym dniu przed pandemią, tj. w 2019 r. Z kolei w porównaniu z pierwszym dniem po zniesieniu pierwszego lockdownu w 2020 r., klientów było o 44 proc. więcej! – Począwszy od pierwszego dnia poluzowań obostrzeń przybywa odwiedzających. Otwarcie handlu było bardzo mocne, kolejne dni przyniosły natomiast stabilizację wskaźnika odwiedzalności na bardzo wysokim poziomie. To cieszy, tym bardziej, że rok temu takie wyniki osiągaliśmy dopiero po 2 tygodniach od ponownego otwarcia, w tym roku wystarczyły 2 dni – mówi Anna Borecka – Suda, zastępca dyrektora Galerii Jurajskiej.
W dni handlowe, w pierwszym tygodniu po zniesieniu lockdownu klientów w Galerii Jurajskiej było już o 12 proc. więcej niż w roku ubiegłym, kiedy to rynek pierwszy raz próbował się otrząsnąć po lockdownie. Z kolei w zestawieniu z tym samym okresem przed pandemią, Galeria Jurajska może mówić już powrocie blisko 80 proc. klientów i to ledwo w pierwszym tygodniu.
– Dynamika odradzania się wskaźnika odwiedzalności jest znacznie większa niż wiosną ubiegłego roku. Jeśli trend się utrzyma centrum handlowe szybko wróci do wyników zbliżonych do tych, jakie notowano w 2019 roku. Pomogą w tym na pewno kolejne luzowania – podkreśla Borecka-Suda.
Kolejne poluzowania zaplanowano od 28 maja
28 maja do pełnej działalności wróci tu aż 19 lokali gastronomicznych. W oczekiwaniu na ten moment, centrum stworzyło zaś Bulwary Café, czyli specjalną plenerową strefę ze stolikami. Od 28 maja wróci także kino Cinema City. Dostępne będą też Bulwary Jurajskie, czyli ogród miejski nad rzeką Wartą oraz boisko do siatkówki plażowej.
Z kolei 31 maja Galeria Jurajska organizuje pierwsze duże wydarzenie – wystawę SuperThings dla dzieci. – Przed nami kolejna fala powrotów do Galerii Jurajskiej. Tym razem osób, które poszukują u nas atrakcji czasu wolnego, a więc restauracji czy kina. Z pewnością restart tego szerokiego segmentu naszej oferty będzie dodatkowym bodźcem, który pobudzi footfall – zaznacza Anna Borecka-Suda.
Przedstawiciele Galerii Jurajskiej podkreślają, że wpływ na dobre wyniki ma kilka czynników i to nie tylko handlowych. – 1,5 miesięczny lockdown zmęczył konsumentów i dziś dają po prostu upust radości z otwarcia handlu. To pokazuje, że zakupy stacjonarne wcale nie wychodzą z mody. Wręcz przeciwnie, wiele osób spragnionych było tej tradycyjnej formy kupowania – mówi zastępca dyrektora Galerii Jurajskiej. – Trwają przeceny mid season sale, w tym roku dość intensywne. Do tego odmraża się cała gospodarka. Znów planujemy wakacje, imprezy rodzinne, przygotowujemy się do powrotu na siłownię. To generuje potrzeby zakupowe, które właśnie teraz zaspokajamy. Temu entuzjazmowi sprzyja oczywiście poprawiająca się sytuacja epidemiologiczna i poczucie pewnego rozprężenia. Handel ponownie nabiera wiatru w żagle i miejmy nadzieję, że tak już zostanie – podsumowuje.
ZS
Czytaj także: Galeria Jurajska otworzyła Bulwary Café. Lokale gastronomiczne zapraszają w plener