Piłkarze Rakowa w zaległym spotkaniu pokonali Pogoń Szczecin i mają już 13 punktów w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Do lidera Wisły Płock tracą już tylko 3 „oczka”…
Piłkarze Rakowa w niedzielę wygrali we Wrocławiu ze Śląskiem aż 4:1 i w dobrych nastrojach podchodzili do spotkania z Pogonią. Trener Rakowa mówił, że jego drużyna będzie walczyć o 3 punkty, ale podkreślał też, że Pogoń to wzorowo prowadzony klub i kandydat do mistrzostwa Polski.
Obydwa zespoły bardzo uważnie podeszły do spotkania, dlatego w pierwszej połowie było więcej niedokładności niż prawdziwych podbramkowych sytuacji.
W przerwie trener Papszun zdecydował się na jedną zmianę. Za Bogdana Racovitana wszedł Mateusz Wdowiak. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę, bo Wdowiak w 55. minucie wyprowadził Raków na prowadzenie 1:0. Druga odsłona była zdecydowanie ciekawsza. W 70. minucie powinno być 2:0 dla Rakowa po główce Zorana Arsenica, ale bramkarz Pogoni Dante Stipica uratował sytuację, a w dobitce Wdowiak z 7 metrów strzelił nad poprzeczką…
Piłkarze Rakowa utrzymali prowadzenie do końca meczu i odnieśli bardzo ważne zwycięstwo.
Raków po 6 meczach ma 13 punktów, zrównał się z Pogonią i awansował na 3. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Do lidera Wisły Płock Raków traci 3 punkty i ma jeszcze zaległy mecz z Piastem Gliwice.
MR-K, fot: AK
Raków Częstochowa – Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Wdowiak (55.)
Raków: Kovacević – Rundić, Arsenić, Racovitan (46. Wdowiak), Kun, Czyż, Papanikolau, Tudor, Ivi Lopez (85. Długosz), Nowak (70. Kochergin), Gutkovskis (70. Piasecki).