Korzystając z rozluźnienia rygorów pandemicznych, częściowego otwarcia niektórych szlaków przerzutowych i udostępnienia wybranych przestrzeni wystawienniczych, rzeźby balansujące Jerzego Kędziory ponownie ruszyły w świat.
Jego twórczość zna cały świat! Jednak Jerzy Kędziora mieszka w Poczesnej koło Częstochowy, gdzie znajduje się galeria jego rzeźb. Stąd prace wyruszają na podbój różnych zakątków kuli ziemskiej. Balansujące dzieła artysty prezentowano m.in. na Florydzie, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Holandii, Francji, Hiszpanii, Szwajcarii czy Anglii.
Teraz, korzystając z rozluźnienia rygorów pandemicznych i częściowego otwarcia niektórych szlaków przerzutowych oraz udostępnienia wybranych przestrzeni wystawienniczych, balansjerzy Kędziory znów ruszyły w świat. Z dumą informuje o tym na swojej stronie gmina Poczesna.
Dzieła wybitnego rzeźbiarza zagościły na festiwalu AILYOS 2021- Art Nature organizowanym w przestrzeni trzech szwajcarskich miejscowości: Aigle, Leysin Les Mosses w olimpijskich masywach Alp w pobliżu wschodniego brzegu Jeziora Genewskiego. Tegoroczna impreza organizowana jest pod przewodnim hasłem „Transformacja”.
-Organizatorzy festiwalu wyłowili z medialnych przestrzeni twórczość Jerzego Kędziory i zauważając genezę powstawania cyklu Rzeźb balansujących powiązaną z transformacją ustrojową w naszym kraju i pełne zintegrowanie ich ruchu z ruchem prądów natury postanowili zaprosić ich twórcę z większą ilością dzieł by ustawić je na czele działań tegorocznej imprezy – czytamy na stronie gminy.
Rzeźby prezentowane są głównie w centrum festiwalowych wydarzeń w miejscowości Aigle, jednak jedna z nich eksponowana jest w otwartej przestrzeni ponad olimpijskim Leysin. Na samotnej skale nad brzegiem wysokogórskiego akwenu Lac d’Ai na wysokości ok. 2000 m. W samym mieście Aigle najwięcej rzeźb polskiego artysty pojawiło się nad główną rzeką miasta i w jej pobliżu.
Z kolei inny zestaw rzeźb Kędziory, tym razem wyłącznie o prominencjach sportowych prezentowany jest na amsterdamskim biennale ArtZuid 2021. Warto tu dodać, że tylko nielicznych światowych twórców impreza ta gości więcej niż jeden raz, a prace artysty prezentowane były już na poprzednim Biennale ArtZuid 2019. Wtedy balansująca twórczość polskiego rzeźbiarza szczególnie przypadła do gustu zarządzających Stadionem Olimpijskim. I teraz ponoć na szczególne ich życzenie, zagościły w festiwalowej prezentacji. Umieszczono je w najbliższym otoczeniu tego imponującego obiektu (będącego jedną z ikon Amsterdamu), przed reprezentacyjną bramą główną.
W czasie trwającej pandemii koronawirusa organizatorzy obu imprez zrezygnowali z hucznych wernisaży. Festiwalowe wystawy udostępnione zostały na początku lipca i można je oglądać aż do jesieni (jeśli oczywiście nie pojawią się uniemożliwiające to obostrzenia).
Na możliwość zaprezentowania rzeźb Jerzego Kędziony, co utrudnia pandemia, czekają jeszcze m.in. otwarte przestrzenie Wrocławia, Oslo i Tbilisi oraz parki rzeźb w Krainie Wielkich Jezior amerykańskich. Do fundacji Art&Balance i Galerii Rzeźby w Poczesnej odpowiadających za promowanie sztuki artysty, z różnych stron świata, wpływają zaś kolejne zapytania i oferty w sprawie ekspozycji balansujących dzieł.
Więcej o twórczości Jerzego Kędziory można przeczytać na stronie www.jerzykedziora.com.
ZS