Częstochowianka Izabela Wypych-Staszewska osiągnęła bardzo dobre wyniki podczas Mistrzostw Europy Masters w Lublinie w pływaniu.
Izabela Wypych Staszewska, o której już kiedyś pisaliśmy na łamach „Gazety Regionalnej” to częstochowianka, ale reprezentuje na co dzień MUKS Zgierz. I to dla tego klubu zdobywa medale w Polsce, w Europie i na świecie. Ale w Częstochowie ma rodzinę, znajomych i swoich kibiców, którzy trzymają za nią kciuki.
Tym razem pływaczka z Częstochowy opowiada o Mistrzostwa Europy Masters, które odbyły się w Lublinie.
– Niesamowite 4 lata zleciało, a raczej przepłynęło i nikt się nie spodziewał, że dopłynę do tego miejsca – mówi Izabela Wypych-Staszewska. – Moja wiara i paru osób: mojej trenerki Anny Błasiak, mojego fizjoterapeuty Macieja Krawczyka i MUKS Zgierz sprawiły, że dopłynęłam. Kiedy mnie ktoś widzi, jak wchodzę do wody, załamuje ręce, bo przecież tak nie wchodzi zawodnik. On raczej wskakuje… Kiedy ktoś patrzy na mnie, też nie wierzy, bo przecież taka maleńka, to nie zawodnik. A jednak taka mała dopłynęła i zrobiła ileś tysięcy kilometrów w wodzie płynąc. Płynę. Płynę. Płynę dalej!!! To nie koniec! No cóż. Przywożę do Częstochowy 4. ważne dla mnie miejsca zdobyte na dobrym ,,szkielecie,, ciężką pracą pod pilnym okiem mojej trenerki Anny Błasiak. Całuję i dziękuję z całego mojego małego serduszka, Maciejowi Krawczykowi. Systematyczne wizyty w gabinecie i nastawianie mojego ciała dają efekty, Dziękuję. Bez wsparcia i odbudowy mojego ciała byłoby to niemożliwe.
Izabela Wypych-Staszewska mówi też o przeszkodach, które mogły zakłócić jej start. – Pokonałam strach, który siedział w głowie – zdradza pływaczka. – Walczę cały czas, by się nie bać tylko płynąć, płynąć, płynąć po zwycięstwo! Medale już mam to teraz walczę z samą sobą, by móc powiedzieć kiedyś, że zrobiłam wszystko, co mogłam i być dumna z siebie, z każdej urwanej minuty, sekundy, czy setnych. 100 motyl, 200 „koniem” to chwile, w których głowa czasem zawodzi wiec myślę tak. Płyń, płyń, płyń do mety maleńka.
Częstochowianka cieszy się, że może reprezentować barwy MUKS Zgierz, choć też ubolewa, że nie ma okazji reprezentować klubu z Częstochowy…
– Wiecie co? – zastanawia się Wypych-Staszewska. – Częstochowa mnie nie chciała. Może za stara, może nikt nie wierzył, może propagowanie takiej aktywności fizycznej jest w naszym mieście niepotrzebne i zbyt kosztowne… MUKS Zgierz przygarnął taką maleńką, niepozorną kobietkę widząc w niej wiele zacięcia, siły i wiedząc, że chce spełniać swoje marzenia sprzed prawie 40 lat. I tak zostałam w najlepszym klubie. Bez MUKS Zgierz nie byłoby mnie w Belgradzie na Mistrzostwach Europy 2024 (8. miejsce), w Singaporze na Mistrzostwach Świata 2025 (8. miejsce) i teraz w Lublinie na Mistrzostwach Europy Masters 2025 (4. miejsce). Wielkie dziękuje. To zaszczyt dla Was pływać i spełniać marzenia. Płynę po więcej…
Jaki był kończący się rok 2025 dla pływaczki? – Rok 2025 był ukierunkowany na niesamowicie ciężkie treningi co przełożyło się na wyniki – podsumowuje Izabela Wypych-Staszewska.. – Teraz czas na przygotowania do cyklicznych startów w Pucharach Polski i Letnich Mistrzostwach Polski.
Marzenia się spełnia! Dlatego płynę, płynę do następnych Mistrzostw Europy i Świata.
AK, fot: archiwum Izabeli Wypych-Staszewskiej
Partnerami relacji sportowych są:
DMK Invest materiały budowlane Konopiska
Semex – Hurtownia budowlana Częstochowa
Kreczmer Janusz – przewozy autokarowe
Invictel – systemy alarmowe, monitoringi, automatyka do bram, smarthome
PHU StolMat – drzwi, okna, rolety Częstochowa











