fbpx

Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą

Raków Częstochowa jest już w Pradze. Piłkarze zapoznali się ze stadionem, a trener Marek Papszun i Tomasz Pieńko byli na konferencji prasowej, gdzie odpowiadali na pytania dziennikarzy…

Oto co powiedział trener Rakowa Marek Papszun:

– Niestety, ale wypadł nam Jean Carlos, Ivi Lopez jeszcze się rehabilituje, Mosór wraca, ale nie ma go z nami, wrócił do kadry meczowej Fran Tudor.

– Gramy jutro z najbardziej chyba utytułowaną czeska drużyną, współliderem ekstraklasy i drużyną, która ma dużą siłę. Bardzo dużą siłę, ale cieszymy się, że możemy rozegrać takie spotkanie na poziomie europejskim. Za nami spotkanie z Jagiellonią Białystok, które też miało taki wymiar europejski. Jutro spodziewam się podobnych emocji jeśli chodzi o fanów, o atmosferę i intensywność meczu.

– Widoczność jest rzeczywiście słaba, ale to bardziej nasz dział organizacji czy kierownik może się wypowiedzieć. Dzisiaj rzeczywiście pogoda mogłaby przeszkodzić w graniu meczu [mgła – red]. Ale jutro może będzie lepiej.

– Rozwijamy się to widać. Rozwijamy się jako drużyna. Trudno zastąpić takich zawodników, jak Kochergin, Otieno, Arsenić, Lopez, Jean Carlos. To są zawodnicy dużej klasy. Zawodnicy doświadczeni. Ale jak ich nie ma to jest szansa dla innych, dla młodych. Muszą to pociągnąć. Cieszę się bardzo tak jak Tomek tu siedzący czy inni gracze, którzy dołączyli do nas mieli bardzo mało czasu na to, żeby zobaczyć co to jest Raków i zobaczyć co to jest gra na trzech frontach. Doświadczyć tego, bo większość tych graczy nigdy tego nie doświadczyła. To jest bardzo budujące, że dajemy radę. I mamy taką satysfakcję wewnątrz drużyny i klubu, że ta drużyna wygląda coraz lepiej i rośnie z meczu na mecz. I dlatego z optymizmem podchodzimy do tego spotkania.

– Oczywiście Sparta jest faworytem, gra u siebie. Z tego co słyszę, to będzie komplet publiczności i to jest duża siła. Ale my potrafimy grać na wyjazdach. Przyjechaliśmy tu dobrze nastawieni i podbudowani. Oczywiście będziemy walczyć o zwycięstwo. Jeśli chodzi o mocne strony to jest to zespół bardzo silny fizycznie, bardzo motorycznie nastawiony na grę bezpośrednią. I tutaj dobrze zawodnicy się odnajdują. Rozumieją ideę trenera, rozumieją strategię. I to jest mocno widoczne. Ale oczywiście każdy zespół ma jakieś mankamenty, które będziemy chcieli jutro wykorzystać.

– To był niesamowity dwumecz [ze Slavią Praga – red], bo rzeczywiście wygraliśmy dość zasłużenie to pierwsze spotkanie, a w drugim mieliśmy swoje lepsze szanse chyba ze trzy. Pamiętam Wdowiaka taką czystą do pustej i Ivi Lopez chyba w słupek. Mogliśmy się pokusić o prowadzenie i ten awans byłby nasz. Ja to wspominam trochę inaczej. Oczywiście było duże rozgoryczenie i duży żal. Ale my w tamtym sezonie zrobiliśmy mistrzostwo, a uważam, że gdybyśmy awansowali do grupy to o to mistrzostwo byłoby dużo trudniej. Jak to mówię, w życie jest zawsze coś po coś. Trzeba robić krok po kroku. Być może ten awans wtedy by nam zaszkodził w kontekście mistrzostwa. Więc nie żałuję. Bo zrobiliśmy wtedy duży postęp. Ta rywalizacja też nas dużo rozwinęła, bo pierwszy raz zetknęliśmy się z taką intensywnością.

Tomasz Pieńko

– Czuję się dobrze z tym, że jest presja, bo to część naszego zawodu. Czy większa jest, nie powiedziałbym. Ale czuję się jakby ważną postacią. Czuję z boiska, że pomagam zespołowi. Nic tylko to kontynuować. Mam nadzieję, że w jutrzejszym meczu też pomogę. Czy to z ławki czy wychodząc w pierwszym składzie jeszcze nie wiem. Mam wrażenie, że dobrze czujemy się jako zespół i to jest klucz, że ostatnio odnosimy dobre wyniki.

MR-K, fot: Jakub Ziemianin (Raków Częstochowa), AK

Partnerami wyjazdu do Pragi są:

Wyższa Szkoła Zarządzania w Częstochowie

DMK Invest Materiały budowlane Konopiska

Orlikowscy. Pokrycia dachowe i rynny

Hermetik System – centrum hydroizolacji

Invictel – systemy alarmowe, monitoringi, smarthome, automatyka do bram

Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 2
Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 3
Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 4
Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 5
Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 6
Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 7
Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 8
Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 9
Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 10
Trener Rakowa Marek Papszun i Tomasz Pieńko z Pragi przed meczem ze Spartą 11