fbpx

Operatorzy miejskiego monitoringu zauważyli pijanego rowerzystę, który jechał ulicą pod prąd

Współpraca pracowników częstochowskiej Straży Miejskiej i policjantów sprawiła, że pijany rowerzysta, który stwarzał zagrożenia dla siebie i innych, został wyeliminowany z dalszej jazdy.

We wtorek w nocy pracownicy Straży Miejskiej z referatu ds. miejskiego monitoringu wizyjnego zauważyli w rejonie Al. NMP rowerzystę. Mężczyzna nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy. Swoją postawą stwarzał zagrożenie dla swojego zdrowia oraz innych uczestników ruchu drogowego.

Operatorzy miejskiego monitoringu powiadomili dyżurnego Straży Miejskiej, a ten również dyżurnego Policji. Mężczyzna z Al. NMP wjechał na Plac Daszyńskiego, a później na Stary Rynek. Cały czas był monitorowany przy pomocy kamer miejskiego monitoringu wizyjnego. Będąc w rejonie Ronda Trzech Krzyży wjechał pod prąd w ul. Warszawską. Tam został zatrzymany przez patrol Policji. Na miejsce przyjechali też strażnicy miejscy, którzy pomogli przetransportować rower mężczyzny.

Źródło: www.sm.czestochowa.pl