Bułgarski worek to raczkująca w Polsce dyscyplina sportowa, ale dość znana na świecie. Rafał „Góri” Górski przywiózł z USA srebrny medal z zawodów Bulgarian Bag Championships rozgrywanych w Boise, stolicy stanu Idaho. Był jedynym Polakiem biorącym udział w tych zmaganiach.
Mistrzostwa w ćwiczeniach z tzw. bułgarskim workiem były podzielone na trzy kategorie osobno dla mężczyzn i kobiet: Fit 8 kg, Strong 12 kg i Extreme 17 kg. Częstochowianin zajął drugie miejsce w „machaniu” workiem Fit.
– Było to dla mnie mega wyzwanie, ponieważ przestawić się w dwa dni o 8 godzin ze względu na lot, to jest nierealne – komentuje Rafał Górski. – Myślałem, że czuję się dobrze, a w rzeczywistości, że nie wytrzymam do końca, ale obiecałem synkowi, że mu przywiozę medal i statuetkę, więc nie mogłem się poddać. Po tym, jak w oczach mi się dwoiło, troiło, to czułem, że zaraz zemdleje z przemęczenia, a mimo to wytrzymałem do końca i na dodatek jestem wicemistrzem świata.
Bulgarian Bag (bułgarski worek) to raczkująca dyscyplina sportowa w Polsce, ale dość znana na świecie. Poprawia szybkość, wytrzymałość, siłę, koordynację ruchów i szeroko rozumianą gibkość. Rozpropagowana w świecie przez legendarnego bułgarskiego zawodnika i trenera zapasów Iwana Iwanowa, szczególnie od czasu, gdy trenowana przez niego reprezentacja olimpijska USA zaczęła odnosić niezwykłe sukcesy, u podstaw których leżał m.in. trening z workami bułgarskimi. Ćwiczenia te przebojem wchodzą do klubów fitness na całym świecie.
– Jak to mówią, polska siła. W listopadzie czekają mnie zawody w Budapeszcie i Kobylinie. Będzie trochę łatwiej, bo nie trzeba się przestawiać czasowo i podróż tak nie zmęczy jak do Stanów, więc jest szansa na pierwsze miejsca – zapowiada Góri.
red., mat UM Częstochowy
Czytaj także: KS Wojownik z 5 medalami w nowej dyscyplinie