Nie udał się piłkarzom Rakowa powrót po przerwie zimowej do rozgrywek w PKO BP Ekstraklasie. Częstochowianie przegrali z Pogonią Szczecin i stracili pozycję wicelidera…
Mecz drugiego w tabeli Rakowa z trzecią Pogonią Szczecin był hitem 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Mecz nie dostarczył jednak spodziewanych emocji. Pierwsze spotkanie po przerwie świąteczno-noworocznej to zawsze wielka niewiadoma. Tym bardziej, że piłkarze grali przy ujemnej -4 stopniowej temperaturze.
Pierwsza połowa nie dostarczyła większych emocji i zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron piłkarze też grali ostrożne. Aż do 59. minuty. Adrian Benedyczak po pozornie niegroźnym dośrodkowaniu i strzale z pierwszej piłki wyprowadził gości na prowadzenie 1:0. Kilka minut później mogło być 2:0 dla gości, a częstochowian uratował słupek.
Trener Rakowa Marek Papszun po stracie bramki szybko zrobił zmiany, ale mimo nerwowej i ambitnej gry nie udało się odwrócić niekorzystnego wyniki i doprowadzić do remisu.
Raków po porażce z Pogonią stracił pozycję wicelidera, a Pogoń odskoczyła na 3 punkty.
Raków Częstochowa – Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Benedyczak (59.)
Raków: Holec – Piątkowski, Niewulis, Tudor, Schwarz, Sapała, Poletanović (67. Papanikolau), Bartl (60. Kun), Tijanic (60. Cebula), Ivi Lopez (81. Szelągowski), Gutkovskis.
Foto: Gazeta Regionalna/AK