Kolejna nasza propozycja – na tym razem spokojniejszy – weekend to zaproszenie do miejscowości Wilamowice. Terenów znanych jako miejsce, w którym żyją „polscy Flamandowie”.
[post_gallery]
Weekend to idealny czas, by poznać to usytuowana na przedgórzu pasma Beskidów, niezwykłe miejsce, enklawę kultury i języka wilamowskiego.
Wilamowice to nie tylko zapierające dech w piersiach widoki, ale i fascynująca historia, która czeka na to, by ją odkryć. Już teraz warto więc zaplanować sobie wyprawę, by poznać ten wyjątkowy – nie tylko pod kątem językowym – region Polski.
A wszystko po to, by zachwycić się pięknem kwitnących ogrodów, odpocząć w urokliwej krainie karpia i błękicie rzeki Soły. Na zwiedzających czekają też sanktuaria i perełki architektury sakralnej. Oczy przybyszy cieszą też skupiska stawów i łowisk, czy piękne ogrody pokazowe skupione w jednym miejscu.
Co więcej, zwiedzanie można połączyć z wypoczynkiem w rekomendowanych obiektach noclegowych w Wilamowicach. Dogodna lokalizacja sprawia zaś, że gmina stanowi świetny punkt wypadowy do dalszego zwiedzania.
Skiöekumt y Wymysoü, czyli „Witamy w Wilamowicach!”
Gmina Wilamowice leży na pograniczu południowej części Kotliny Oświęcimskiej, stanowi integralną część powiatu bielskiego (do stolicy Podbeskidzia jest kilkanaście kilometrów, niewiele dalej jest do Oświęcimia – więc można zaplanować wyprawę obejmującą więcej punktów). Jako gmina przygraniczna wchodzi w skład Euroregionu „BESKIDY”. W jej skład obok miasta Wilamowice, wchodzi pięć sołectw: Pisarzowice, Dankowice, Hecznarowice, Stara Wieś i Zasole Bielańskie. Łącznie zajmują powierzchnię 57 km kw.
Południowa część gminy od Pisarzowic zajmuje fragment Pogórza Śląskiego, które niepostrzeżenie przechodzi w Podgórze Wilamowickie. Obszar, na którym leży miasto i gmina Wilamowice, rozciąga się przeważnie na pofałdowanym i porozcinanym dolinami małych cieków wodnych Pogórzu (znoszącym się do 280-300 m n.p.m.).
Wschodnią granicę gminy stanowi rzeka Soła, północno-zachodnia sięga do Wisły, a południowa przebiega u podnóża progu Beskidu Małego. Sieć wodna gminy należy do zlewni Soły oraz Wisły i oparta jest na dwóch dużych potokach: Pisarzówce i Dankówce.W obrębie niżej położonych podmokłych dolin Pisarzówki i jej dopływu Słonnicy oraz Dankówki znajdują się rozległe kompleksy stawów rybnych, rozciągających się wzdłuż ich biegów.
Zdecydowanie opłaca się zostać tu na dłużej, bo dzięki takiej wycieczce można z powodzeniem zwiedzić Beskid Śląski i Żywiecki, oferujące liczne sporty letnie – z żeglarstwem na jeziorach zaporowych czy lotnictwem i paralotniarstwem na Górze Żar, na czele.
Warto również dodać, że w 2018 r. Wilamowice obchodziły jubileusz 200-lecia nadania praw miejskich.
Wybierz się tam, gdzie żyją „polscy Flamandowie”
Tutejsze tereny znane są jako miejsce, gdzie żyją „polscy Flamandowie”. Potomkowie dawnych osadników stanowią dziś niepowtarzalną enklawę kulturową, fascynując nie tylko swoim językiem, pięknymi strojami regionalnymi, ale i obyczajami.
Patronimiczną nazwę miejscowości wywodzono ponoć od imienia Wilhelm (w jego dolnoniemieckim wariancie „Wilam”). Początkowo była ona zbieżna z nazwą Starej Wsi, o których wzmiankowano wspólnie po raz pierwszy w 1326 r.. Wymieniając je wówczas jako dwie parafie: Wilamowice jako „Novovillamowicz” zaś Starą Wieś jako „Antiquo Willamowicz”. Formę pierwszej można było odczytywać również „Wilanovice”, od łacińskiego „villa nova”, czyli „nowa wieś” (wyjaśniając to dosłownie przeniesieniem wsi na nowe miejsce).
Historia Wilamowic rozpoczyna się w połowie XIII w., w czasach, gdy na ziemie spustoszone w czasie najazdów tatarskich książę Władysław I sprowadził osadników z zachodu. Grupa kolonistów przybyła tutaj prawdopodobnie z Flandrii (okolic dzisiejszej Brugii). Przybysze- obok odrębności etnicznej – przywieźli tu tak cenne umiejętności tkackie, rzemieślnicze, ale i żyłkę do handlu. Tym, co ich przede wszystkim wyróżniało, był zaś pracowitość i zaradność. Zaznaczyć trzeba, że społeczność ta nie zasymilowała się, tworząc wyizolowaną grupę kulturową, która przetrwała do czasów współczesnych. Ciekawostką jest tu fakt, że język wilamowski i tradycyjne, niebywale piękne stroje były w powszechnym, codziennym użyciu aż do 1939 r.
Dziś tereny te zamieszkuje ostatnie już pokolenie, które posługuje się pradawnym językiem i w święta nosi wspomniane regionalne stroje.
Wilamowice przyciągają gości nie tylko z Polski
Obecna gwara jest wynikiem przekształcenia języka flamandzkiego. Wybitny znawca języków germańskich prof. Marian Szyrocki określił tę gwarę jako zlepek dawnych języków: starogermańskiego, francuskiego, celtyckiego, galijskiego i retoromańskiego, które to w późniejszym okresie wykrystalizowały się w język niderlandzki lub inaczej właśnie flamandzki.
Z kolei tradycje ludowe, pieśni i tańce kultywują obecnie przede wszystkim takie zespoły regionalne jak „Cepelia-Fil-Wilamowice” i „Wilamowianie”. Działa tu również pięć pozostałych zespołów regionalnych i tyleż samo orkiestr dętych. Nie bez znaczenia pozostaje to, że zarówno grupy orkiestralne jak i taneczno-wokalne – reprezentując wysoki poziom artystyczny- zajmują wysokie miejsca w festiwalach krajowych i zagranicznych.
Historia i kultura Wilamowic jest przedmiotem badań nie tylko licznych językoznawców i etnografów, ale stanowi także wyjątkową atrakcję dla indywidualnych i zorganizowanych grup turystów nie tylko z różnych stron naszego kraju, ale też Belgii, Holandii, Danii, Niemiec czy Włoszech.
Więcej o samej gminie można przeczytać na stronie gmina.wilamowice.pl
Zobacz kościół wzorowany na wiedeńskiej katedrze!
Co warto zwiedzić w Wilamowicach? Uwagę należy zwrócić na neogotycki kościół z 1923 r., XIX-wieczne kapliczki, kamienice na rynku (pochodzące z lat 1870-1915), ale też drewnianą i murowaną zabudowę z XIX w.
Samej parafii pw. Przenajświętszej Trójcy w Wilamowicach warto poświęcić szczególną uwagę. Około 1300 r. mieszkańcy wybudowali pierwszy kościół drewniany. W ciągu swej historii parafianie wilamowiccy wybudowali cztery kościoły, z których trzy spłonęły w czasie pożarów. Budowę obecnego, czwartego już kościoła, rozpoczęto w 1923 r.. Tym razem postawiono na obiekt murowany z betonowych odlewów kamiennych, o bogatej architekturze neogotyckiej, wzorowanej na katedrze św. Stefana w Wiedniu. Wysokość wieży, razem z krzyżem umieszczonym na wierzchołku sięga 72 metrów. Świątynia ma najwyższą wierzę kościelną na Podbeskidziu.
Parafia będąca Sanktuarium św. abp Józefa Bilczewskiego mieści się przy ul. Paderewskiego. Patron został kanonizowany w 2005 r., a jego relikwie znajdują się właśnie w Kościele w Wilamowicach. Bilczewski został wyniesiony do godności arcybiskupa kościoła lwowskiego staraniem ówczesnego namiestnika Galicji prof. Leona Pinińskiego, który osobiście zabiegał u cesarza Franciszka Józefa I o tą nominację. I tak 17 grudnia 1900 r. papież Leon XIII prekonizował ks. Józefa Bilczewskiego na metropolitę lwowskiego obrządku łacińskiego.
Bilczewski był wielkim czcicielem Matki Boskiej. Po kradzieży koron na Jasnej Górze, uprosił nawet u papieża Piusa X złote korony dla obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, które 21 kwietnia 1910 r. – jako główny organizator tego dzieła wraz z delegacjami ze wszystkich zaborów – odebrał z rąk Piusa X.
Mówiąc o sanktuarium nie można pominąć rzeźbiarza z Wilamowic Kazimierza Danka, który nadał niezwykły charakter tej świątyni. W 1988 r. ten rzeźbiarz-samouk wyrzeźbił dla świątyni stacje Drogi Krzyżowej. Tworząc następnie ołtarz główny wzorował się na sztuce gotyku średniowiecza, wzorując się arcydziełem Wita Stwosza w krakowskim kościele Mariackim. Ołtarz autorstwa Danka jest tryptykiem poświęconym tematyce ofiary. Dolna część ołtarza przedstawia trzy sceny ze Starego Testamentu: ofiary składanej przez Abla i Kaina, Abrahama składającego w ofierze syna Izaaka, a także ofiary składanej przez Noego po potopie.
Więcej o sanktuarium można przeczytać na stronie www.parafia.wilamowice.pl
Parafia w Starej Wsi z muzeum „Sacrum i Profanum”
Zostając przy tutejszych perełkach sakralnych nie można pominąć blisko 500-letniej Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Starej Wsi. Wita ona wszystkich, którzy chcą zanurzyć się w tym zacisznym miejscu pełnym uroków malowniczej XVI i XIX-wiecznej polichromii, zapachu starej jodły i bogatego wystroju ołtarzy barokowych. W 2022 r. świątynia będzie obchodzić swoje 500-lecie istnienia, a w 2030 r. – 500-lecie konsekracji.
Od lat przeprowadzane są tam remonty i konserwacje świątyni, przy których odkryto wiele cennych dzieł sztuki jak obrazy, figury, księgi sięgające od XVI do XX w., ornaty czy kielichy mszalne. Zostały one zabezpieczone i umieszczone w parafialnym muzeum „Sacrum i Profanum”, mieszczącym się w budynku plebanii.
W pierwszej części muzeum eksponowane są przedmioty kultu religijnego pochodzące z kościoła, zaś w części drugiej prezentowane są relikty związane z polskością (dział historii polskiego patriotyzmu, jak przedmioty obrony, pocztówki odznaczenia i pamiątki z powstań narodowych).
Zwiedzanie muzeum możliwe jest po wcześniejszym telefonicznym uzgodnieniu terminu pod numerem telefonu 502 111 705.
Szczegóły:parafiawstarejwsi.pl
Nocleg i relaks? To tylko w ośrodku Flamadia&Willa Leśna
Jeśli zdecydujemy się na dłuższy pobyt w Wilamowicach, to doskonałym pomysłem będzie Ośrodek Agroturystyczny Flamandia & Willa Leśna.
Flamandia to zaledwie trzy domki, oddalone od siebie, tworzące kameralny ośrodek z intymnym klimatem dla każdego z wypoczywających. Każdy domek posiada tarasik, na którym można zjeść o poranku śniadanie wsłuchując się w śpiew słowików. Dla gości ośrodka dostępny pełnowymiarowy kort tenisowy, strefa wellness & spa, rowery, plac zabaw. Atutem jest również to, że w pobliżu znajduje się rzeka Soła.
-Wieczorowa pora to czas na grilla, aktywni mogą ćwiczyć na urządzeniach cardio lub relaksować się w zaciszu spa, w cieple sauny, w luksusowym jacuzzi z programem odnowy biologicznej lub w jacuzzi zewnętrznym pod gwiazdami, gdzie śpiew cykad każdego wprowadzi w dobry nastrój. Taki relaks pozwoli w pełni naładować akumulatory przed powrotem do domu i pracy- zachęcają gospodarze Ośrodka Agroturystycznego Flamadia & Willa Leśna.
Z kolei wybierając noclegi w pensjonacie Willa Leśna można wybrać spośród przytulnych apartamentów o nazwie Gniazdko Miłości, Wróbelkowo, Jelonkowo czy W lesie. Z kolei sala biesiadna z pianinem pozwala na zorganizowanie tu przyjęć. Koneserzy sztuki mogą podziwiać w pensjonacie oryginalne obrazy z filmu „ Mój Vincent” oraz inne reprodukcje prac holenderskiego mistrza Vincenta van Gogha.
Flamandia & Willi Leśna to nie tylko propozycja na wypoczynek z rodziną czy romantyczny wyjazd we dwoje, ale też pomysł na wieczór panieński lub kawalerski czy spotkanie integracyjne. Gospodarze polecą zaś oryginalne pamiątki np. Lalki Wilamowskie (typu cepelia, ręcznie wykonane), albumy czy pozycje o historii Wilamowic. Wskażą lokalne produkty, łowiska dla wędkarzy, miejsca godne odwiedzenia. – Tutaj nuda się nie uda – zapewniają.
Podkreślić tu trzeba, że ośrodek Flamandia & Willa Leśna został nagrodzony przez Stowarzyszenie LGD „Ziemia Bielska” certyfikatem „Bogactwo Ziemi Bielskiej”. Z kolei w 2019 r. w plebiscycie branżowym otrzymał on tytuł „Gold Orły Turystyki” w powiecie Bielsko-Biała.
Co ważne, ośrodek ten zdecydowanie jest miejscem psio-lubnym. Można nie tylko wypoczywać tu z własnym pupilem, ale nawet pozostawić go pod opieką, jeśli ktoś zdecyduje się np. na wycieczkę.
Zostając przy wycieczkach, to dzięki swojej doskonałej lokalizacji Ośrodek Flamandia&Willa Leśna (jak i zresztą cała gmina Wilamowice), stanowi doskonałą bazę wypadową. Do Góry Żar (bardzo popularnej w Beskidzie Małym) mamy 24 km. Znajduje się ona nad Jeziorem Międzybrodzkim. Na szczyt można wjechać koleją linową, złożoną z dwóch tramwajów, które mijają się w połowie drogi. Taką samą odległość należy pokonać, by dotrzeć do Inwałdu. Tam czeka zaś Inwałd Park, a w nim pięć parków rozrywki takich jak m.in. Park Miniatur, Dinolandia czy Ogród Jana Pawła II.
Z kolei do Zatoru mamy 23 km. Tam oczywiście mieści się słynna Energylandia. To najnowocześniejszy park rozrywki w kraju, a przy tym i największe wesołe miasteczko. Dobrze będą się tu bawić zarówno dzieci, jak i dorośli. Z kolei 25 km dzieli ośrodek od Pszczyny, gdzie znajduje się zamek, w którym mieszkała legendarna księżna Daisy.
Zaledwie 13 km jest zaś do Oświęcimia, miejsca szczególnego, które interesuje nie tylko pasjonatów historii. Ta wycieczka będzie okazją, by odwiedzić miejsce pamięci, w którym mieścił się niemiecki obóz koncentracyjny i poznać jego losy dzięki Muzeum Auschwitz-Birkenau. Będąc tam warto odwiedzić też np. zamek czy muzeum miejskie.
15 km dzieli Wilamowice od wspomnianego już Bielska-Białej. Tam warto odwiedzić choćby zamek Sułkowskich, katedrę św. Mikołaja, Bielski Syjon czy legendarne Studio Filmów Rysunkowych (to propozycja m.in. dla wielbicieli przygód Bolka i Lolka). W granicach miasta można zdobyć na piechotę Szyndzielnię. Można także wjechać na górę nowoczesną kolejką gondolową.
Nieco dalej, bo ok. 31 km dzieli Wilamowice od Wadowic, czyli rodzinnego miasta św. Jana Pawła II. O tym niewielkim mieście w Małopolsce, słyszał chyba każdy Polak. To tu w 1920 r. przyszedł na świat Karol Wojtyła. W jego rodzinnym domu mieści się dziś niezwykle nowoczesne muzeum, które może zaciekawić zwiedzających w różnym wieku.
Z kolei miłośnicy historii browarnictwa z pewnością zainteresują się wyprawami do Muzeum Browaru w Żywcu (28 km) i Tychach (29 km).
Więcej o ofercie Flamandia&Willa Leśna na stronie flamandia.pl
Szkółki drzew i krzewów czekają na zwiedzających i kupujących!
Jeśli zdecydujemy się na dłuższy pobyt, czas ten warto wykorzystać na to, by odwiedzić szkółki drzew i krzewów. I tak w leżących w gminie Wilamowice Pisarzowicach na gości czeka Szkółka Drzew i Krzewów Ozdobnych Krzysztof Kubiczek. Wielopokoleniowa historia tej szkółki to typowy przykład gospodarstwa rodzinnego. Turyści odwiedzający Pisarzowice, mają okazję nie tylko zrobić zakupy, ale również mogą pospacerować po ogrodach o różnej tematyce.
Liczący ok. pół hektara teren pozwala zwiedzającym odpocząć wśród altanek i ławeczek, podziwiając piękno przyrody oraz ciekawe gatunki roślin. Szkółka ta wraz z zaprzyjaźnionymi szkółkami z Pisarzowic od 20 lat organizuje na początku lipca dni otwarte, pod hasłem „Zielone Wakacje”. Natomiast we wrześniu zaprasza wszystkich na „ Babie lato w ogrodzie”. Imprezy te przyciągają rzesze osób, atrakcji bowiem nie brakuje, czekają bowiem koncerty, występy kabaretowe, porady ogrodnicze, a także zabawy dla dzieci.
Tematem przewodnim gospodarstwa jest kolekcja polskich odmian liliowców (ponad 500). Hodowla ta została wyróżniona na Międzynarodowej Wystawie „Zieleń to Życie” oraz otrzymała liczne wyróżnienia w konkursie na „Najpiękniejszy liliowiec” w arboretum Wojsławice. Szkółka ta otwarta jest nie tylko dla kupujących, ale oczywiście również dla zwiedzających. Szczegóły: www.kubiczek.com
Także w Pisarzowicach mieści się Szkółka Krzewów Ozdobnych PUDEŁEK, angażująca się wspomniane wakacyjne i wrześniowe akcje, ale znana przede wszystkim ze Święta Kwitnącej Azalii. Przy centrum ogrodniczym, znajduje się malownicza kawiarenka Kogutek serwująca świeże ciasta i aromatyczną kawę.
Ogród pokazowy otaczający kawiarnię inspiruje nasadzeniami i kompozycjami roślinnymi, a przylegający do niego plac zabaw zapewnia dobrą zabawę milusińskim.
Najstarsza, prywatna część ogrodu udostępniona jest do zwiedzania w wyznaczonych terminach trzy razy w roku. Można tam podziwiać m.in. czterdziestoletnie egzemplarze ogromnych różaneczników. Więcej na: www.azalia.pl
Wilamowski Szlak Ogrodów czeka na rowerzystów!
Wizyta w Wilamowicach może stanowić dobrą okazję do tego, by porzucić na chwilę samochód i przesiąść się na rower. Tu wspomnieć trzeba, że od kilku lat przez gminę wiedzie trasa wyścigu kolarskiego Tour de Pologne (z lotną premią usytuowaną w centrum Wilamowic). To tutaj mieszka i trenuje jeden z bardziej rozpoznawalnych polskich kolarzy Przemysław Niemiec. W obiektach LKS-u odbywają się sportowe zgrupowania, a że rekreacja w gminie rozwija się prężnie, znaleźć tu można wiele ogólnodostępnych profesjonalnych obiektów sportowych.
W ramach projektu Euroregion Beskidy wydano mapę szlaków rowerowych. Wilamowski Szlak Ogrodów to trasa 26 km prowadząca miłośników jednośladów malowniczym, pagórkowatym krajobrazem z pasmem Beskidów w tle. To doskonałe warunki do tego, żeby wybrać się na rodzinną przejażdżkę rowerową wraz z dziećmi. W ramach mapy opisano również 13 pobliskich tras rowerowych, w tym dla zaawansowanych cyklomagistralę Polska-Słowacja o długości 163 km.
Posmakuj karpia wędrując szlakiem kulinarnym „Bielska kraina”
Po atrakcjach dla ducha, pora na coś dla ciała, a konkretnie rybną ucztę. Gmina Wilamowice to powiat bielski, zaś tereny wokół Bielska-Białej obfitują w stawy rybne znane z hodowli karpia.
Wędrując szlakiem kulinarnym „Bielska kraina”, trafimy do łowisk, gdzie hoduje się tę szlachetną rybę, a także inne ryby słodkowodne. Tu też można własnoręcznie złowić dorodne okazy albo jeśli nie czuje się żyłki wędkarskiej, można je po prostu zakupić – oczywiście wyłowione prosto z wody.
W gminie Wilamowice największe skupisko stawów znajduje się we wsiach Pisarzowice i Dankowice. Przez trzecią wieś gminy, tj. Hecznarowice, przepływa zaś urokliwa
i przejrzysta rzeka Soła (uznawana za najczystszą rzekę w Polsce). Jej górski nurt tworzy szerokie rozlewiska, odkrywając rozległe kamieniste plaże, które fragmentami pokryte są łatami piasku malując niezwykłe miejsca do kąpieli wodnych jaki i słonecznych. Soła swym fragmentem wyznacza granicę powiatu bielskiego, a jednocześnie województwa śląskiego i małopolskiego.
Oczywiście, producenci i przetwórcy ryb w swoich gospodarstwach dbają o to, by w okolicy nie brakło przysmaków rybnych. Serwują je gospodarstwa agroturystyczne, restauracje, ale i punkty sprzedaży.
Lokalna Grupa Rybacka „Bielska kraina” nie tylko odpowiada za smakowite dania, ale dostarcza również wrażeń na turystycznych szlakach. Ta część województwa śląskiego obejmuje bowiem parki krajobrazowe Beskidu Małego i Beskidu Śląskiego.
Więcej na ten temat można przeczytać na www.bielskakraina.pl