fbpx

Wchodząc na zamarznięty zbiornik wodny zawsze ryzykujesz!

 

Ujemne temperatury powodują, że stałe zbiorniki wodne zamarzają. Zamarznięty staw czy jezioro pobudza wyobraźnię nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Chodzenie po tafli lodu, ślizganie się, czy bieganie niesie za sobą poważne niebezpieczeństwo. Policja apeluje o rozsądek i przestrzega, by nie wchodzić na zamarznięte zbiorniki wodne.

Ujemne temperatury spowodowały, że zamarzły stałe zbiorniki wodne. Taki stan rzeczy sprzyja wchodzeniu na lód, urządzaniu ślizgawek i zabaw na zamarzniętych akwenach. Należy jednak pamiętać o tym, że lód jest bardzo zdradliwy, bo trudno ocenić jego grubość. W każdym momencie może się załamać.

Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek. Pamiętajmy, że w przypadku załamania się lodu przy niskich temperaturach nawet w kilka minut dochodzi do wychłodzenia organizmu, utraty przytomności i śmierci.
Apelujemy do rodziców i opiekunów dzieci i młodzieży, by przestrzegali swoje pociechy przed takimi zabawami. Wędkarze, którzy łowią w przeręblach też powinni doposażyć się w odpowiedni ubiór oraz przyrządy, które w czasie załamania lodu pomogą wydostać się z wody.

Pamiętajmy: względnie bezpieczna pokrywa lodowa powinna mieć co najmniej 10 cm grubości, przejrzysty lód ma mocniejszą strukturę i jest wytrzymalszy, jeziora zamarzają i odmarzają od brzegów – na środku jeziora woda zamarza później, przez co lód w tym miejscu jest cieńszy niż przy brzegu, w ujściach rzek oraz w pobliżu mostów i pomostów lód bywa najcieńszy i podatny na pękanie, gruba warstwa śniegu może utrudnić ocenę stanu tafli lodowej, zakrywając niebezpieczne przeręble i pęknięcia, nie należy przebywać samemu w pobliżu zamarzniętego zbiornika wodnego – obecność drugiej osoby zwiększa twoje szanse w razie wypadku, gdy lód zaczyna trzeszczeć to znak, by natychmiast wracać na brzeg.

Co gdy lód się pod nami załamie?

Zachowajmy spokój, unikajmy gwałtownych ruchów, za wszelką cenę staraj się nie wpłynąć pod lód – to szczególnie ważne w przypadku zamarzniętych wód płynących: rzek i kanałów o silnym nurcie, rozłóżmy szeroko ręce, zwiększając kontakt z pokrywą lodową, starajmy się wydostać z wody, ostrożnie podciągając się na rękach, w lodowatej wodzie możemy przebywać jedynie kilka minut – dłuższa kąpiel grozi nadmiernym wychłodzeniem organizmu, gdy wydostaniemy się na powierzchnię lodu, poruszajmy się w kierunku brzegu w pozycji leżącej tak, aby zmniejszyć nacisk na lód, cały czas starajmy się wzywać pomoc.

Gdy jesteśmy świadkiem wypadku na lodzie

Jeśli ocenimy, że akcja ratunkowa wiąże się ze zbyt dużym ryzykiem – wezwijmy pomoc, nigdy nie biegnijmy w stronę osoby tonącej – pod nami lód również może się załamać, nigdy nie podchodźmy w postawie wyprostowanej do osoby tonącej – zwiększasz w ten sposób nacisk na lód, poszkodowanego starajmy się wyciągnąć z wody przy pomocy możliwie długich i wytrzymałych przedmiotów: gałęzi, deski, paska od spodni czy np. szalika, nasiąknięte wodą zimowe ubranie znacznie zwiększa ciężar poszkodowanego i może dodatkowo utrudnić akcję ratunkową, unikajmy bezpośredniego kontaktu z tonącym – możesz zostać wciągnięty przez niego do wody, wyciągniętą z wody osobę okryjmy suchym płaszczem, kocem lub kurtką i szybko przetransportuj do ciepłego pomieszczenia, podawajmy słodkie i ciepłe (nie gorące!) płyny do picia, nie polewajmy poszkodowanego ciepłą wodą, ponieważ może to spowodować u niego szok termiczny- poszkodowanego powinien koniecznie zbadać lekarz.

(red.)