fbpx

W Częstochowie jest za mało karetek pogotowia – alarmują władze miasta

W Częstochowie jest za mało karetek pogotowia – alarmują władze miasta.

Samorząd częstochowski zwrócił się do Wojewody Śląskiego o oddelegowanie do naszego miasta, które od dzisiaj znajduje się w strefie czerwonej, a więc strefie z największą liczbą zakażonych koronawirusem, dodatkowych karetek.

W mieście jest coraz większy problem z realizacją transportu osób zakażonych koronawirusem do szpitali jednoimiennych, alarmują władze Częstochowy. Zdaniem samorządu przyczyną tego jest niewystarczająca liczba karetek z lekarzem na pokładzie.


Jak przekazało miasto, problem ten narasta od kilku dni.

Stan pacjentów oczekujących na taki transport bardzo szybko się pogarsza, co w konsekwencji często wymusza intubację – konieczność podłączenia do respiratora – argumentuje miasto.

Samorząd przekonuje, że transport takich chorych jest obciążony większym ryzykiem powikłań, więc szpitale domagają się obecności lekarza podczas przewożenia do nich intubowanego pacjenta. Tymczasem w Częstochowie brakuje już nie tylko karetek, ale i medyków, którzy znaleźliby się w obsadzie pojazdów medycznych.

Tymczasem, zgodnie z umową z Narodowym Funduszem Zdrowia, Stacja Pogotowia Ratunkowego w Częstochowie ma zakontraktowany ratowniczy transport międzyszpitalny jedynie na 3 karetki i bez obsady lekarskiej.
Z tego powodu w liście podpisanym przez zastępcę prezydenta miasta Ryszarda Stefaniaka władze Częstochowy zwróciły się do wojewody śląskiego o zwiększenie transportu międzyszpitalnego. „Obecnie jest on zdecydowanie niewystarczający i powoduje wydłużenie oczekiwania na karetki przewożące chorych z SARS-CoV-2”.


Urząd Miasta Częstochowy apeluje do władz województwa także o oddelegowanie do pracy w częstochowskim pogotowiu dodatkowych lekarzy.