fbpx

VI Jurajski Festiwal Sztuki i Wina. Szykujcie się na trzy dni doskonałej zabawy na olsztyńskim rynku

-Ten  festiwal  wpisał  się już na stałe w kulturalną mapę naszego województwa. Myślę, że jego kontynuacja jest nie tylko przyjemnością, ale i naszym obowiązkiem – zaznacza Małgorzata Majer, dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury w Częstochowie

Jurajski Festiwal Sztuki i Wina zadebiutował w 2016 r. Impreza, która odbywa  się na olsztyńskim rynku, organizowana jest wspólnie przez Miasto i Gminę Olsztyn oraz Regionalny Ośrodek Kultury w Częstochowie.

-Idea organizacji festiwalu narodziła się podczas zebrania w Olsztynie, omawialiśmy wówczas sprawy dotyczące Jura ROK Festiwalu, czyli naszego drugiego flagowego wydarzenia. Olsztyn jako pierwszy przystąpił do tego projektu – wspomina Małgorzata Majer, dyrektor ROK-u. – Inspiracji, by stworzyć zupełnie nową kulturalną propozycję, dostarczyły winnice, które znajdują się na terenie Jury Krajowsko-Częstochowskiej. Znajdziemy je nie tylko w Olsztynie, ale też np. w Złotym Potoku. Lokalni winiarze chcą pochwalić się swoimi produktami, zaprezentować je szerokiemu gronu odbiorców. Podobnie jak rękodzielnicy, których w naszym regionie także nie brakuje. To twórczość, którą warto pokazać. I tak z połączenia sztuki i wina narodził się festiwal – dodaje.

VI Jurajski Festiwal Sztuki i Wina. Szykujcie się na trzy dni doskonałej zabawy na olsztyńskim rynku 2
VI Jurajski Festiwal Sztuki i Wina

Tak smakuje region

Wyjątkowa impreza łączy w sobie kulturę winobrania, rękodzielnictwo, tradycyjną kuchnię i szeroko pojętą sztukę. Wśród wystawców nie ma osób przypadkowych. Organizatorzy wydarzenia stawiają bowiem na jakość. – Razem z burmistrzem Miasta i Gminy Olsztyn Tomaszem Kucharskim kładziemy bardzo duży nacisk na to, by prezentować produkty najwyższej próby. Na naszym jarmarku nie znajdzie się tzw. chińszczyzny. Za to nie brakuje rękodzieła, regionalnego jadła i lokalnych produktów. Są oleje tłoczone, kozie sery, chleb pieczony przez prywatne piekarnie. Pokazujemy to, jak smakuje nasz region. Oczywiście nie  brakuje  degustacji i sprzedaży wina, które oferują nie tylko lokalni winiarze, ale i pasjonaci z całej Polski. Tradycją jest to, że swoje dzieła wystawia u nas Krysty- na Szwajkowska. Co roku są z nami także cenieni jubilerzy – Karolina i Marek Poniewierscy – wylicza Małgorzata Majer.

Mieszkańców i turystów co roku przyciągają również koncerty, warsztaty i inne kulturalne  atrakcje. Obfituje w nie również program tegorocznej, szóstej odsłony imprezy, która odbędzie się w terminie od 15 do 17 lipca. Wstęp będzie wolny.

Muniek i Przyjaciele

Jak co roku, nie brakuje muzycznej gwiazdy. Będzie nią zespół Muniek i Przyjaciele,  któremu przewodzi częstochowianin Zygmunt „Muniek” Staszczyk. Tytułowymi przyjaciółmi są zaś Janek „Jahlove” Pęczak i Cezariusz Kosman. W tym gronie  nagrali album „Na żywo i akustycznie 2018-2019”, stanowiący zapis zagranych  wspólnie koncertów. Podobnie jak na płycie, i na olsztyńskim rynku powinny więc zabrzmieć takie przeboje jak „Bóg”, „King”, „I Love You” czy „IV LO”. To właśnie ten koncert, zaplanowany 17 lipca o godz. 18, zwieńczy imprezę.

-To taka wisienka na torcie. Zawsze staramy się, by finałowe koncerty były znakomite. Gwiazdami festiwalu byli już m.in. Grzegorz Turnau, Stanisław Soyka, Czesław Mozil oraz zespoły Raz Dwa Trzy i Elektryczne Gitary. Odbiór co roki znakomity, a rynek pełny publiczności – zaznacza dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury.

VI Jurajski Festiwal Sztuki i Wina. Szykujcie się na trzy dni doskonałej zabawy na olsztyńskim rynku 3
Jurajski Festiwal Sztuki i Wina (fot. Sławomir Jodłowski/ROK)

Jazz, rock, blues, folklor

Ale nie tylko koncert finałowy wart jest uwagi. Przez trzy festiwalowe dni na plenerowej scenie wystąpią bowiem m.in. zespoły Forsal i Five O’Clock Orchestra.

-Łączymy jazz, rock, blues – tak, by trafić w różne gusta. Co więcej, organizujemy  nawet potańcówkę w stylu retro, którą pierwszego dnia festiwalu poprowadzi Częstochowski Teatr Tańca. Cała impreza okraszona jest zawsze bardzo dobrą muzyką. Co roku zapraszamy również znakomite zespoły folklorystyczne – zapewnia Majer.

Jeśli chodzi o ostatnie z wymienionych, to 16 lipca zaprezentuje się Zespół Folklorystyczny „Ziemia Kłobucka”, a dzień później  –  Zespół Folklorystyczny „Wiyrchowianie” z Bukowiny Tatrzańskiej. Przygotowania trwają kilka miesięcy, jednak jest to plon całorocznej  pracy Ośrodka oraz Miasta i Gminy Olsztyn. To efekt rozmów, spotkań i pracy dużego zespołu, któremu bardzo za  to  dziękuję. W programie nie ma przypadkowych pozycji. Sam wybór zespołów folklorystycznych jest niezwykle przemyślany. Jako Regionalny Ośrodek Kultury przez cały rok organizujemy konkursy, w tym słynną już „Etnostradę” i jeździmy na różnorodne przeglądy. Wszystko po to, by wyłuskać najlepsze zespoły, które udowadniają publiczności, że folklor to nie jest zaśniedziały twór. Przypominamy, że to z folkloru wywodzi się cała nasza kultura. Nie ma tańca, włącznie z baletem, którego korzenie nie tkwiłby w folkorze – dodaje dyrektor ROK-u.

VI Jurajski Festiwal Sztuki i Wina. Szykujcie się na trzy dni doskonałej zabawy na olsztyńskim rynku 4
VI Jurajski Festiwal Sztuki i Wina

Każdy znajdzie coś dla siebie

Organizatorzy zapewniają, że Jurajski Festiwal Sztuki i Wina to propozycja dla całych rodzin. Każdy znajdzie tu coś dla siebie i nikt nie będzie narzekał na nudę. –Zapraszamy wszystkich, nie zapominamy też nigdy o dzieciach. Czekają na nie balony z helem, warsztaty plastyczne i taneczne. Na pewno będą się znakomicie bawić – deklaruje Małgorzata Majer.

Szefowa ROK-u zaznacza, że festiwal co roku przyciąga tłumnie nie tylko mieszkańców regionu, ale osoby z różnych zakątków kraju.

– Co ciekawe, znam nawet biura podróży na Śląsku, które organizują wyjazdy autokarowe na nasz festiwal. Nic dziwnego, atrakcji jest dużo, teren piękny, a przy okazji można zwiedzić olsztyński zamek. To wystarczająca zachęta, by ten lipcowy weekend spędzić z nami – mówi Małgorzata Majer. – Ten festiwal wpisał się już na stałe w kulturalną mapę naszego województwa. Myślę, że jego kontynuacja jest nie tylko przyjemnością, ale i naszym obowiązkiem – dodaje.

Zuzanna Suliga