Częstochowskie USC ma szansę na zmianę. Zlokalizowany w centrum miasta Pałac Ślubów może niebawem zmienić wygląd. Na początek wyremontowane zostaną 24 słupy w konstrukcji gmachu, zwane potocznie żyletkami. Jest szansa, że po tej renowacji przyjdzie czas na resztę budynku, która aż prosi się o kapitalny remont.
Wybudowany
pod koniec lat osiemdziesiątych, charakterystyczny okrągły budynek
należał do jednych z najciekawszych obiektów w mieście.
Przewidziano w nim kilka sal ślubów, a także salę bankietową, w
której po zaślubinach para młodych wraz z gośćmi mogła wypić
symboliczną lampkę szampana. Na miejscu ulokowano również
kwiaciarnię, a także zakład fotograficzny. Chodziło o to, aby w
jednym miejscu przyszli małżonkowie mogli załatwić wszystkie
sprawy związane ze ślubem cywilnym.
Gdy po podpisaniu przez Polskę konkordatu narzeczeni nie musieli już przed ślubem w kościele zawierać związku w USC, liczba ślubów cywilnych dramatycznie spadła. Budynek nie był już tak wykorzystywany, jak wcześniej.
Od otwarcia Pałacu Ślubów minęło już ponad 30 lat, więc czas najwyższy, aby go wyremontować. Na początek miasto przeznaczy na ten cel 300 tys. złotych. Za pieniądze te odnowione mają być m.in. wystające elementy konstrukcji budynku – stalowe słupy.
Jak informuje radna Jolanta Urbańska, która wielokrotnie interpelowała w sprawie remontu gmachu USC, za te pieniądze ma być zrealizowane zadanie pt.: „przeprowadzenie rewitalizacji terenu wokół budynku USC, ul. Focha 19/21”.