Ulica Mielczarskiego stanie się kolorowa i przyjazna mieszkańcom.
Odmiany ulicy Mielczarskiego w Częstochowie, która raczej nie cieszy się zbyt dobrą opinią wśród częstochowian, podjęła się Fundacja Oczami Brata wraz ze Spółdzielnią Socjalną “Jasne, że alternatywa 21”. Fundacja zamierza wprowadzić zmiany na tej ulicy między innymi ze względu na znajdującą się tam Klubokawiarnię “Alternatywa 21”, w której pracują jej podopieczni.
[post_gallery]
– Ulica zmieni swój wygląd i charakter na odcinku od ulicy Piłsudskiego do skrzyżowania z ulicą Przemysłową – opowiada wiceprezes Fundacji „Oczami Brata” Paulina Fronczak. – Chcemy jeszcze w tym miesiącu ukwiecić ulicę i namalować na ścianie jednej z kamienic dekoracyjny mural.
Fundacja
ma już opracowany dokładny plan, jak chce w ciągu najbliższych
miesięcy, a nawet lat zmieniać ulicę Mielczarskiego. W pierwszym
etapie poza roślinnością i obrazem na elewacji jednego z budynków
ma się tam
pojawić
wisząca nad ulicą kolorowa instalacja.
– Z pewnością będzie to kolorowa instalacja ożywiająca tutejszy krajobraz, może zdecydujemy się na podświetlane elementy – mówi wiceprezes Fundacji. – Na pewno takie dekoracje nadadzą ulicy niepowtarzalny klimat.
Jak
opowiada Paulina Fronczak, w metamorfozę
Mielczarskiego organizacja, która zajmuje się niesieniem pomocy
osobom z niepełnosprawnością intelektualną, chce zaangażować
samych mieszkańców. Na dniach na
miejsce
przyjadą donice na kwiaty, które wcześniej stały na Placu
Biegańskiego i zacznie się wielkie sadzenie kwiatów. W zadanie to
Fundacja chce wciągnąć mieszkańców domów sąsiadujących z
Klubokawiarnią „Alternatywa 21”. Mają
oni nie tylko pomagać w sadzeniu, ale dbać później o kwiaty i
całą ulicę. Działania prowadzone przez Fundację mają bowiem na
celu również aktywizację i integrację mieszkających przy ulicy
Mielczarskiego częstochowian.
Koncepcję
zagospodarowania ulicy Mielczarskiego przygotowało zaprzyjaźnione z
Fundacją częstochowskie architektoniczne Studio TOPOS. Poza
rozwieszonymi pomiędzy budynkami dekoracjami oraz donicami z
kwiatami przewidziało ono także montaż
tak zwanej małej architektury, czyli na przykład ławek.
– Zmiany na tej ulicy nie będą polegać wyłącznie na poprawie jej estetyki – zapewnia Paulina Fronczak. – Chcemy tu stworzyć coś w rodzaju centrum kulturalnego. W planach mamy organizowanie na wzór dawnej Frytki festiwalu ulicznego. Chcemy prezentować na kameralnych koncertach zdolnych, młodych artystów lokalnych. Zamierzamy, podobnie jak w naszej Klubokawiarni, przygotowywać również wystawy.
Fundacja myśli również o przeprowadzaniu w tym rejonie Częstochowy cyklicznych gier ulicznych, które przybliżyłyby częstochowianom historię tej dzielnicy, losy jej dawnych mieszkańców, także opowiadały o zamieszkującej przed wojną ten fragment miasta ludności żydowskiej.
(tekst i fot, IBS, wizualizacja ulicy Fundacja „Oczami Brata”)