Częstochowska Straż Miejska codziennie interweniuje z powodu parkowania w niewłaściwych miejscach. Tylko we wrześniu, na terenie miasta założono aż 306 blokad.
Złe parkowanie to prawdziwa plaga. Codziennie do Straży Miejskiej zgłaszane są informacje o samochodach pozostawionych w nieodpowiednim miejscu. Ścieżka rowerowa, chodnik, zastawione przejście dla pieszych, zatoki autobusowe, okazuje się, że parking może być wszędzie. Wszystko to poważnie utrudnia poruszanie się osobom starszym, z niepełnosprawnościami, rowerzystom, czy rodzicom z wózkiem.
Zablokowane przejście dla pieszych jest szczególnie niebezpieczne, ponieważ nadjeżdżający kierowcy mają skrócone pole widzenia, co grozi wypadkiem.
Tylko we wrześniu (1-11 września) strażnicy miejscy założyli na terenie Częstochowy aż 306 blokad na koła, a od początku 2022 zablokowano aż 3085 samochodów.
Mimo licznych apeli, nadal parkujemy gdzie popadnie. Byle bliżej miejsca, do którego musimy dotrzeć i nie myśląc o innych mieszkańcach.
Warto przypomnieć, że blokada na kole to mandat i strata czasu. Ściągnięcie blokady może nastąpić dopiero wtedy , gdy dyżurny może wysłać wolny patrol, który odblokuje samochód.
Zastawiając chodnik by skrócić sobie przejście do miejsca, na którym nam zależy, zatrzymując się „tylko na chwilę” w niewłaściwym punkcie, paradoksalnie możemy stracić samochód na wiele godzin.
Mandat za parkowanie w miejscu niedozwolonym wynosi od 100 do nawet 800 złotych. W szczególnych przypadkach pojazd może zostać odholowany, a to jeszcze większy problem dla jego właściciela.
Kodeks ruchu drogowego wyraźnie wskazuje miejsca, gdzie możemy się zatrzymać i dopóki nie będziemy go przestrzegać, koła samochodów nadal będą zdobić charakterystyczne blokady.