Rada Miasta Częstochowy przegłosowała kolejną już podwyżkę za wywóz śmieci.
Podwyżki są drastyczne. Do tej pory opłata wynosiła: 18 zł za odpady segregowane i 36 za niesegregowane. Po podwyżce przyjętej przez Radę Miasta będzie to odpowiednio aż 29 i 58 zł !!!
W kwestii drożyzny urzędy różnych szczebli przerzucają się winą. Miasto twierdzi, że nie zarabia na wywozie śmieci. Podwyżkę stawki oczywiście usprawiedliwia się zwiększeniem ilości odpadów, wzrostem kosztów utylizacji, opłatą Marszałkowską.
W akcje protestu, po dzisiejszym przegłosowaniu podwyżki, salę obrad opuścili Radni Miasta Częstochowy reprezentujący PiS. Uważają oni, że zmiana stawek w obecnej chwili jest niewłaściwa. Od głosowania wstrzymały się radne: Barbara Gieroń oraz Krystyna Stefańska.
Obecnie jesteśmy więc niewolnikami ustawy, która oddała w ręce gmin gospodarowanie śmieciami. Przypominamy, że ustawa ta została stworzona przez posła Arkita z PO, a w głosowaniu, które odbyło się w 2011 roku jedynie 2 posłów było przeciw.
Bądźmy więc przygotowani na następne podwyżki zależne w zasadzie jedynie od kolejnych pomysłów urzędników. Na różnych bowiem szczeblach urzędy ustanawiają opłaty, jak np wspomniana opłata marszałkowska przyjęta przez Ministra Środowiska. Jeszcze w 2017 roku wynosiła ona 74,26 zł za tonę odpadów składowaną na wysypisku. Obecnie to już 270 zł / tonę !!!
Brak konkurencji, która jest podstawą systemu wolnorynkowego, widać gołym okiem. W obecnej sytuacji uzależnieni jesteśmy właściwie od kaprysów urzędników różnego szczebla, ustalających dodatkowe opłaty drenujące nasze portfele.
Problem dostrzega UOKiK https://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=15715&print=1 w swym raporcie wskazując wiele patologii.