Piłkarze Skry Częstochowa wreszcie wygrali. W środę pokonali Znicz Pruszków 3:2.
W poniedziałek działacze Skry poinformowali o rozwiązaniu umowy z trenerem Markiem Gołębiowskim. Do 3 kwietnia drużyna grała bardzo dobrze i zbierała gratulację. Od tego momentu i zwycięstwa w Chojnicach coś się zacięło. Skra nie wygrała spotkania i wypadała po strefę barażową.
W środę drużynę poprowadzili Konrad Gerega i Jacek Rokosa. Piłkarze Skry przełamali się i pokonali Znicza 3:2, choć już po kilku minutach przegrywali 0:1…
W 18. minucie wyrównał dla Skry Piotr Nocoń, a w 35. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Damian Warnecki.
Goście mieli dobre początki połów, bo po 6 minutach od zakończenia przerwy wyrównali na 2:2.
Ostatni głos należał jednak do gospodarzy. W 81. minucie gola na 3:2 dla Skry zdobył Kamil Wojtyra. Częstochowianie utrzymali prowadzenie i po ostatnim gwizdku sędziego mogli cieszyć się z wygranej i radości.
Na zwycięstwo Skra czekała półtora miesiąca…
Skra Częstochowa – Znicz Pruszków 3:2 (2:1)
Foto: Materiały prasowe klubu