Kierowca z 4 promilami spowodował kolizję drogową, a potem wjechał do rowu. Wsiadł do samochodu mimo tego, że ma dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów. Zatrzymano go dzięki czujności innego z kierujących.
Do zdarzenia doszło w czwartek ok. godz. 7.30 w Rzeniszowie. Mężczyzna kierujący mercedesem jechał DK-91 całą szerokością jezdni. Zauważył to inny kierowca, który powiadomił policję i monitorował jazdę 48-latka. Pirat drogowy dojeżdżając do skrzyżowania w Rzeniszowie, chcąc zjechać w ul. Leśniaki, zahaczył jednak o dacię. Mimo to, nie zamierzał się zatrzymać i kontynuował jazdę ul. Leśniaki do momentu aż wylądował w rowie.
Nie było zdziwieniem to, że kierowca mercedesa był kompletnie pijany. Policyjne badanie wskazało, że ma ponad 4 promile alkoholu w jego organizmie. Co więcej, mężczyzna posiadał dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów.
-Przestrzegamy przed tak nieodpowiedzialną jazdą. Jazda „na podwójnym gazie” śmiertelne zagrożenie zarówno dla kierującego, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Apelujemy do kierowców o zdrowy rozsądek i ostrożną jazdę, zgodną z przepisami ruchu drogowego. Jednocześnie dziękujemy świadkowi za prawidłową postawę obywatelską, którą powinniśmy naśladować. Takie zachowanie społeczne doskonale wpisuje się w myśl kampanii: „Nie reagujesz- akceptujesz”. Serdecznie gratulujemy takiej postawy oraz dużej odwagi cywilnej – komentuje Komenda Powiatowa Policji w Myszkowie.