Piłkarze Rakowa po zaciętym spotkaniu zremisowali w Zabrzu z Górnikiem 1:1.
Piłkarze Rakowa do niedzielnego meczu w Zabrzu przystępowali znając wynik Pogoni Szczecin, która wygrała swój mecz. Czerwono-niebiescy wiedzieli też, że swój mecz z Wartą Poznań przegrał Radomiak Radom, który w tabeli był za plecami Rakowa. Dlatego częstochowianie chcieli zrewanżować się Górnikowi za grudniową porażkę z Częstochowy i wyjechać z Zabrza z 3 punktami.
Pierwsza połowa spotkania rozpoczęła się po myśli gospodarzy. Górnik już w 4. minucie objął prowadzenie 1:0. Dodatkowo dwie minuty później trener Rakowa Marek Papszun musiał dokonać pierwszą i wymuszoną zmianę, bo z boiska musiał zejść kontuzjowany Bogdan Racovitan.
Po stracie bramki Raków za wszelką cenę dążył do wyrównania. Piłkarze rozgrywali szybkie akcje, ale brakowało precyzji. Mecz mógł się podobać zgromadzonym kibicom, w tym głośnej grupie z Częstochowy, która zagrzewała czerwono-niebieskich do walki.
Determinacja piłkarzy Rakowa dała gola w samej końcówce pierwszej połowy. Bramkę na 1:1 z rzutu karnego zdobył Ivi Lopez. Sędzia karnego podyktował po analizie VAR.
W drugiej części spotkania piłkarze Rakowa próbowali powalczyć o drugą bramkę i 3 punkty. Musieli jednak uważać na groźne ataki gospodarzy. – Bramkę strzel, bramkę strzel RKS-ie, bo ta bramka 3 punkty przyniesie – śpiewali kibice Rakowa.
W 77. minucie trener Papszun zdecydował się na 2 zmiany. Weszli Marcin Cebula i Sebastian Musiolik. Ale to Górnik w 84. minucie miał idealną okazję, ale bramkarz Rakowa Vladan Kovacević obronił sytuację sam na sam…
Co za emocje były w końcówce spotkania. Górnik zdobył bramkę na 2:1, ale po analizie VAR sędzia anulował gola…Ostatecznie mecz zakończył się remisem.
Partnerem wyjazdu jest Krakowska Wyższa Szkoła Promocji Zdrowia
MR-K, foto: AK
Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Krawczyk (4.), 1:1 Ivi Lopez (45.)
Raków: Kovacević – Petrasek, Arsenić, Racovitan (6. Długosz. 45. Wdowiak), Papanikolau, Lederman, Tudor, Kun, Sturgeon (46. Sapała), Ivi Lopez (77. Cebula), Gutkovskis (77. Musiolik).