Kibice zielona-energia.com Włókniarz cały czas śledzą prognozy pogody przed piątkową inauguracją PGE Ekstraligi i meczem w Częstochowie, gdzie zielona-energia.com Włókniarz ma podejmować Fogo Unię Leszno. – Mecz ma status zagrożonego – mówi dla „Gazety Regionalnej” prezes Michał Świącik dwa dni przed piątkowym pojedynkiem z Unią.
Kibice żużla na start rozgrywek czekali ponad 6 miesięcy, ale niewykluczone, że na mecz żużlowców zielona-energia.com Włókniarz będą musieli jeszcze poczekać. Wszyscy śledzą prognozy pogody i zadają sobie pytanie czy piątkowy mecz w Częstochowie odbędzie się? Choć w środę pogoda była łaskawa, a czwartek zapowiada się ok…
– Mecz ma status zagrożonego – mówi dla „Gazety Regionalnej” prezes zielona-energia.com Włókniarz Michał Świącik. – Tor mamy ubity i dobrze przygotowany, ale nie posiadamy jeszcze plandeki, którą zamówiliśmy, ale jeszcze do nas nie dotarła. Z tego co obserwujemy po prognozach pogody to w piątek, czyli w dniu meczu ma padać. Przede wszystkim myślimy o kibicach. Ostatnie dwa lata to czas pandemii i kibice byli pokrzywdzeni. Bo albo nie mogli wejść na stadion, albo wchodzili w ograniczonym zakresie. Jeśli mają oglądać mecz w deszczu i przy niskiej temperaturze to może jednak lepiej go przełożyć. Cały czas śledzimy sytuację i jesteśmy w kontakcie z władzami PGE Ekstraligi. O wszystkich decyzjach będziemy niezwłocznie informować na naszej stronie internetowej i socjal mediach.
Jakie cele działacze zielona-energia.com Włókniarz stawiają przed drużyną w nadchodzącym sezonie? – Nie stawiamy żadnych celów – dodaje prezes Świącik. – Miesiąc temu już niektórzy dziennikarze powiesili medale na szyjach i nas w tym gronie nie ma. Jedziemy bez napięcia i na luzie. Oczywiście będziemy walczyć o zwycięstwo w każdym meczu, bo mamy walecznych i ambitnych zawodników. Trzy lata temu mieliśmy brązowy medal. Dwa ostatnie sezony były bez medalu. Jeśli zdobędziemy medal to na pewno będzie to niespodzianka. Ale tak jak powiedziałem. Jedziemy na luzie. A to nam może tylko pomóc.
AK, foto: AK
