Policja trzecią dobę poszukuje Jacka Jaworka podejrzanego o dokonanie potrójnego zabójstwa w miejscowości Borowce w gminie Dąbrowa Zielona. Zabójcy szuka policja śląska, a także przedstawiciele Komedy Głównej Policji oraz od dzisiaj policjanci z Niemiec ze specjalnie wyszkolonymi psami tropiącymi.
Przypomnijmy: w nocy z piątku na sobotę w domu w Borowcach zastrzelone zostało 44-letnie małżeństwo oraz ich 17-letni syn. Ustalenia policji wskazują, że mordu tego dokonał brat zabitego, 52-letni mieszkaniec Częstochowy Jacek Jaworek. Już w sobotę policja opublikowała komunikat dotyczący poszukiwań, a jego wizerunek upubliczniono we wszystkich mediach.
Od 9 lipca mężczyzny szuka ponad 200 policjantów, pomaga także ochotnicza straż pożarna oraz miejscowa ludności.
Brane są pod uwagę różne scenariusze: że mężczyzna nadal ukrywa się w okolicy, że po zabójstwie sam odebrał sobie życie oraz że zdołał zbiec za granicę. Poszukiwania koncentrują się jednak nadal w rejonie wsi, w której doszło do tragedii. Przeczesano już blisko 300 hektarów łąk i lasów.
Pomóc mają sprowadzone na miejsce zdarzenia specjalnie wyszkolone psy niemieckiej policji, które w przeciwieństwie do śląskich czworonożnych funkcjonariuszy nie „łapią” tropu na ziemi, ale z powietrza i są w stanie to zrobić nawet kilka dni od zdarzenia kryminalnego.