Policjanci z Częstochowy zatrzymali 62-letniego włamywacza, który wkradał się do garaży na Parkitce. Dzięki informacji przekazanej przez świadków sprawca został zatrzymany i usłyszał już zarzuty.
W ubiegłym tygodniu na Parkitce doszło do kradzieży z włamaniem do garażu. Łupem złodzieja padły wtedy elektronarzędzia i alkohol. Następnego dnia włamywacz również pojawił się pod tym samym adresem. Tym razem sąsiedzi, którzy wiedzieli o zdarzeniu z poprzedniego dnia byli czujni. Gdy w nocy usłyszeli hałas, podeszli do okna i skupili swój wzrok na pobliskich garażach. Okazało się, że nieznany im mężczyzna uderza jakimś przedmiotem w bramę garażu.
Zaalarmowani przez świadków policjanci po kilku minutach byli na miejscu. Dojeżdżając pod wskazany adres zauważyli mężczyznę z reklamówką, który biegiem oddalał się od wskazanego miejsca włamania. Po tym jak usłyszał okrzyk „stój, Policja”, mężczyzna wyrzucił reklamówkę wypełnioną skradzionym alkoholem w krzaki i zaczął uciekać. Po chwili został zatrzymany.
62-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowania włamania łącznie do 3 garaży. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
LN/KMP Częstochowy