Dylemat, dotyczący wyboru instalacji grzewczej stanowi zagwozdkę dla niejednego inwestora. Obydwa systemy są skuteczne, jednak działają w inny sposób.
Zarówno tradycyjne grzejniki, jak i ogrzewanie podłogowe mają swoje wady i zalety. Obie instalacje zasadniczo różnią się między sobą. Różnica polega przede wszystkim na miejscu montażu oraz sposobie ich działania.
Ogrzewanie podłogowe
Ogrzewanie podłogowe składa się najczęściej z betonowej płyty grzewczej z zatopionymi w niej elementami grzejnymi. Oprócz technologii mokrej, czyli pokrywania rur lub kabli wylewką cementową lub anhydrytową, stosuje się również systemy do podłóg drewnianych, przeznaczonych do montażu na sucho.
Dużym plusem podłogówki jest aspekt wizualny. Instalacja ogrzewania podłogowego jest niewidoczna, bowiem znajduje się pod podłogą. Tradycyjne grzejniki niestety często rzucają się w oczy, zaburzając estetykę wnętrza oraz optycznie pomniejszają pomieszczenie.
Ponadto ten typ instalacji grzewczej zapewnia niemal idealny rozkład temperatur we wnętrzu. Najcieplej jest bowiem okolicach stóp, nieco chłodniej w okolicy głowy. Jest to świetne rozwiązanie dla osób, lubiących chodzić boso, w tym dzieci, które nie raz bardzo ciężko przekonać do założenia choćby skarpet.
Sporą zaletą jest także fakt, że ciepło rozchodzi się w pomieszczeniu poprzez promieniowanie, powodujące jedynie minimalny ruch powietrza bezpośrednio przy powierzchni podłogi, dzięki temu kurz nie jest unoszony do góry.
Minusem tego rozwiązania jest to, że w przypadku ustawienia zbyt wysokiej temperatury w domu, ciężko jest ją zbić na niższą. Rury pod podłogą nagrzewają się wolniej, wolniej też stygną. Może się to okazać problematyczne np. latem, gdy chcemy mieć ciepło jedynie w łazience, a pozostałych pomieszczeniach chłodniej.
Cena ogrzewania podłogowego za metr kwadratowy wynosi od 100 do 300 złotych, dodatkowo należy doliczyć kwotę instalacji szafki i rozdzielacza do ogrzewania podłogowego w wysokości od 350 do 400 złotych. Całkowity koszt może wynieść nawet do 15 tys. złotych. Koszty jednak szybko zwracają się, bowiem obniżając temperaturę nawet o jeden stopień, uzyskujemy sześć procent oszczędności na energii grzewczej. W ten sposób przez rok jesteśmy w stanie oszczędzić nawet trzydzieści procent, nie tracąc przy tym komfortu cieplnego.
Grzejniki ścienne
Ogrzewanie grzejnikowe to nadal najpopularniejsza instalacja grzewcza w mieszkaniach. Ten sposób ogrzewania polega na konwekcji, czyli ruchu ogrzanego powietrza, które następnie krąży po pomieszczeniu. Niestety w przeciwieństwie do podłogówki, nie pozwala na równomierne rozprowadzenie ciepła po całym pomieszczeniu, Najcieplej bowiem jest w miejscu, gdzie znajduje się kaloryfer, a im dalej od niego – tym chłodniej.
Jednak ogromnym plusem tego typu ogrzewania jest fakt, iż można szybko regulować temperaturę w pomieszczeniu. Taniej wychodzi tez koszt instalacji grzejników. Montaż kaloryferów wynosi około 100 zł/m2, a zakup i instalacja elementów centralnego ogrzewania może wynieść od 80 do 150 złotych za metr kwadratowy. Całkowity koszt natomiast oscyluje wokół kwoty 10 tys złotych. To dużo mniej, niż w przypadku podłogówki, jednak roczny koszt ogrzewania grzejnikowego wyniesie już więcej. Tutaj jednak plusem jest łatwiejsza i zdecydowanie tańsza naprawa. W przypadku podłogówki jest to zabieg dużo bardziej skomplikowany i wiąże się niejednokrotnie z rozbieraniem podłogi.
Minusem jest także wcześniej już wspomniany aspekt wizualny, choć na rynku pojawiają się coraz bardziej atrakcyjne dla oka kaloryfery o bardzo modnym designie. Podłogówka lepiej sprawdzi się w mniejszych pomieszczeniach, gdyż na pewno nie spowoduje efektu ,,zagracenia”, natomiast kaloryfer może być świetnym uzupełnieniem większej sypialni.
Ogrzewanie podłogowe i grzejnikowe w jednej instalacji
Połączenie obu instalacji grzewczych to coraz popularniejsze rozwiązanie. Wówczas ogrzewanie podłogowe instalowane jest na parterze, a grzejnikowe w sypialniach na piętrze lub poddaszu, gdyż pozwala na szybkie uzyskanie komfortowej temperatury w pomieszczeniach.
Jednak takie połączenie wymaga odpowiedniej regulacji. W tym wypadku należy wyposażyć instalację w układ mieszający, który zapewni różne parametry dla tych dwóch systemów, wyższą temperaturę wody zasilającej grzejniki i niższą do zasilania podłogówki. Dla całego domu można zastosować jeden zawór montowany w kotłowni współpracujący z automatyką pogodową.
Linda Nocoń-Ściebura