fbpx

Pijany mężczyzna zabił psa

W ręce kłobuckiej policji trafił 40-letni mężczyzna, który ze szczególnym okrucieństwem zabił psa. W chwili popełnienia tego ohydnego czynu czterdziestolatek był pijany.


Jak informuje Komenda Powiatowa Policji iw Kłobucku, za popełnione przestępstwo mieszkańcowi Kłobucka grozi nawet kilka lat więzienia.


O tym, co się stało policję zawiadomił mężczyzna, który zadzwonił do dyżurnego Komendy i powiedział, że znajomy zabił jego psa. Na miejsce skierowano policjantów. Okazało się, że mężczyzna poderżnął zwierzęciu gardło i uderzył kilka razy obuchem siekiery w głowę. Jak ustaliła policja, bestialskiego czynu miał dokonać w przyczepie, w której czasowo mieszka. Właściciel psa pokazał policjantom miejsce ze świeżym nasypem ziemi, gdzie zakopany był pies.


Policjanci znaleźli oprawcę w pobliskim pustostanie. Na ubraniu zatrzymanego 40-latka znajdowały się plamy, najprawdopodobniej krwi zabitego psa. Zatrzymany był pijany, miał prawie 3,5 promila. Trafił do policyjnego aresztu.


Mężczyzna usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Przyznał się do popełnienia przestępstwa. Prokurator objął 40-latka policyjnym dozorem. Za to, co zrobił grozi mu nawet kilka lat więzienia.
(Źródło:KPP Kłobuck)