Odkąd oddano do użytku wjazd z A1 w drogę wojewódzką 908, kierowcy się cieszą, bo mają skrócony dojazd, na przykład do Gliwic. Niestety, przy braku obwodnicy Częstochowy miasto odczuwa coraz mocniej wzmożony ruch w niektórych dzielnicach, a po miejskich ulicach, mimo zakaz, jeździ zbyt dużo nadmiernie obciążonych ciężarówek.
Problem dotyczy zwłaszcza Dźbowa, gdzie z każdym dniem przybywa aut wjeżdżających do Częstochowy. Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk wraz ze służbami miejskimi zawarli z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w tej sprawie odpowiednie porozumienie. Zgodnie z nim wprowadzono ograniczenia tonażu aut wjeżdżających do miasta z oddanego fragmentu A1 w DW 908 w dzielnicy Dźbów. Niestety, jak pokazało życie, zakaz ten nie jest przestrzegany.
- Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie wystosował w związku z tym apel o egzekwowanie tych założeń – informuje Maciej Hasik, rzecznik prasowy częstochowskiego MZDiT. –Miasto zwróciło się do Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Katowicach, jako formacji odpowiedzialnej w regionie za te kwestie, o kontrole samochodów wjeżdżających w Dźbowie na teren Częstochowy. Do wiadomości oświadczenie MZDiT otrzymała także instytucja rządowa – katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – odpowiedzialna za budowę autostrady A1 wraz z obwodnicą Częstochowy, która to inwestycja poważnie się przedłuża.
Jak opowiada Maciej Hasik, o przypadkach łamania zakazu wjazdu do miasta przez kierowców samochodów o masie powyżej 12 ton poinformowali częstochowski MZDiT mieszkańcy południowej części miasta. Problem nadmiernego natężenia ruchu samochodowego, w tym także łamania zakazu wjazdu dla ciężarówek o masie ponad 12 ton jest poważny. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez MZDiT, przez całą dobę z Autostrady A1 od strony Pyrzowic do Częstochowy wjeżdżają samochody ciężarowe z naczepami, a ruch na drodze wojewódzkiej DW908 na terenie miasta wzrósł z ośmiu do osiemnastu tysięcy pojazdów. - Dlatego też w imieniu częstochowian z ramienia dyrekcji MZDiT na początku października o rozwiązanie problemu zaapelował zastępca dyrektora MZDiT, Piotr Kurkowski, który pisemnie w formie elektronicznej zwrócił uwagę na pilną potrzebę kontroli egzekwowania przez kierowców ograniczenia ruchu pojazdów ciężkich do 12 ton – informuje rzecznik prasowy MZDiT. – Zakaz ten dotyczy tylko jezdni Autostrady A1 w kierunku Częstochowy i jest podyktowany ochroną częstochowian mieszkających wzdłuż drogi wojewódzkiej DW908 na terenie miasta, którą to drogą wyznaczono tymczasowe połączenia nowo wybudowanego odcinka Autostrady A1 z drogą krajową DK1 w kierunku Warszawy, Łodzi i Gdańska. Pomimo iż zakaz ten obowiązuje od początku uruchomienia Autostrady A1 przepis ten jest „przepisem martwym” – dodaje Maciej Hasik.