Dwie najlepsze obecnie drużyny Fortuna I Ligi zmierzą się dziś na stadionie przy ul. Limanowskiego. Zwycięstwo pozwoli Rakowowi podwoić przewagę nad Sandecją.
W minioną środę, w zaległych meczach Raków zremisował ŁKS-em Łódź, a Sandecja przegrała w Niepołomicach z Puszczą. Po 15 kolejkach częstochowianie mają 3 punkty więcej od wicelidera. Przewaga jest niewielka, a walka o dwa premiowane awansem do ekstraklasy miejsca tak na dobre dopiero się rozpocznie. Chcąc do niej przystąpić w komfortowej sytuacji, Raków już teraz powinien zbudować przewagę. Czy tak się stanie zależało będzie m.in. od wyniku sobotniego pojedynku.
Sęk w tym, że Raków ostatnio nie gra najlepiej. W środę przedłużył serię meczów bez porażki, ale w trzech spotkaniach z rzędu nie odniósł zwycięstwa i strzelił jednego gola. Może to być oznaka kryzysu, ale nie musi. A jeżeli nawet, to można powiedzieć, że taki dołek, to… żaden dołek.
Jak jest w rzeczywistość kibice przekonają się już w sobotę. Początek spotkania zaplanowano na godz. 19. Warto przypomnieć, że już we wtorek 30 października piłkarzy Rakowa czeka kolejne wyzwanie. Na mecz 1/16 Pucharu Polski przyjedzie do Częstochowy Lech Poznań. To spotkanie rozpocznie się o godz. 17.45.