Z okazji 104. rocznicy zwycięskiej Obrony Lwowa złożono symboliczny hołd, składając kwiaty i zapalając znicze przed pomnikiem na placu Orląt Lwowskich na Rakowie.
22 listopada wiązanki kwiatów złożyli przedstawiciele samorządu – nowo wybrany wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego Stanisław Gmitruk, zastępca prezydenta Częstochowy Ryszard Stefaniak oraz komendant częstochowskiego WCR ppłk Mariusz Błaszczyk, przedstawiciele Starostwa Powiatowego, środowiska oświatowego i służb miejskich, a także członkowie Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Można było liczyć na obecność klas mundurowych, które tradycyjnie zaangażowały się w miejską uroczystość patriotyczną.
104 lata temu zakończyła się bohaterska obrona Lwowa. W wyniku ofensywy wojsk polskich oddziały ukraińskie zostały zmuszone do wycofania się. W walkach o Lwów życie oddawali także częstochowianie. Wśród nich był 19-letni Stefan Stetkiewicz, który zginął 5 listopada 1918 roku, broniąc reduty w lwowskim Domu Techników; 20-letni harcerz Remigiusz Niekrasz – żołnierz Legionów, który walczył o polski Lwów, a kilka miesięcy później poległ w walkach z bolszewikami na Polesiu i Kazimierz Masztalerz – harcerz z Rakowa, ochotnik w pułku ułanów w I Brygadzie Piłsudskiego, który bronił Lwowa w listopadzie 1918 roku już w stopniu oficera.
LN/UM Częstochowy