fbpx

W trakcie malowania graffiti złapała go Straż Miejska

Częstochowska Straż Miejska złapała na gorącym uczynku młodego grafficiarza, który zdewastował elewację bloku. Wandal musi się teraz liczyć z odpowiedzialnością karną.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 28 marca około godziny 8:45, kiedy to młody mężczyzna postanowił pochwalić się swoimi „zdolnościami” artystycznymi poprzez namalowanie graffiti na jednym z bloków w rejonie al. Niepodległości.

W trakcie wykonywania malunku wandal spłoszył się na widok Strażników Miejskich i próbował uciec, taranując jednego z interweniujących funkcjonariuszy. Ucieczka się nie udała, sprawca dewastacji został ujęty przez strażników.

Wandalem okazał się 30-letni mężczyzna, który dobrze przygotował się na swoją zaplanowaną „akcję”. Częstochowscy strażnicy miejscy znaleźli przy nim 3 puszki ze sprejem, 5 litrowe wiaderko z czarną emulsją, pędzel oraz rolkę folii.

O całym zajściu został powiadomiony administrator budynku. Wstępnie szkodę ocenił na kwotę ponad 1100 zł.

Mężczyzna został zawieziony na II Komisariat Policji. Za zdewastowanie dużego kawałka elewacji bloku wandal musi się teraz liczyć z odpowiedzialnością karną.