To tutaj gościli król Jan Kazimierz oraz Ludwig van Beethoven. Głogówek na Opolszczyźnie do dziś przyciąga licznie gości. Zachwyca historią, zabytkami i walorami przyrodniczymi. Warto go odwiedzić! To doskonała propozycja na weekendowy wyjazd.
[post_gallery]
Głogówek leży na południu województwa opolskiego w powiecie prudnickim. Jest miastem o 800-letniej historii, położonym na malowniczym Płaskowyżu Głubczyckim nad brzegiem rzeki Osobłogi, w sąsiedztwie Gór Opawskich. Mimo, że jest niewielkim miasteczkiem posiada niezwykle ciekawą i bogatą historię, a do tego może się poszczycić licznymi zabytkami.
Tu gościli król Jan Kazimierz i Ludwig van Beethoven
Pierwsza wzmianka o Głogówku pojawia się w 1076 r. Swoją nazwę miasto zawdzięcza rosnącym tu dawniej bujnym krzewom głogu. Prawa miejskie Głogówek otrzymał w 1275 r. (mocą przywileju jednego z opolskich Piastów). Do 1532 r. gród był częścią księstwa opolsko-raciborskiego, by wkrótce stać się własnością Habsburgów. W 1561 r. wydzierżawili go Oppersdorffowie. Wybitni przedstawiciele tego rodu odegrali istotę rolę w historii nie tylko samego miasta, ale i Polski.
Jednym z ważniejszych momentów w historii Głogówka jest pobyt króla Polski Jana Kazimierza. Monarcha wraz z małżonką Marią Ludwiką w czasie najazdu Szwedów przebywał w głogóweckim zamku. Miało to miejsce od 17 października do 18 grudnia 1655 r. Pobyt władcy nadawał miastu rangę stolicy Polski. Stąd właśnie para monarsza udała się w listopadzie tego samego roku na zjazd senatorów, który zaowocował słynnym Uniwersałem Opolskim (stanowiącym odezwę do narodu, by walczył ze szwedzkim agresorem). W czasie tych gorących dni gościli w Głogówku: hetman Stefan Czarnecki wraz z małżonką, słynny poeta Jan Andrzej Morsztyn, a także Jakub Sobieski, ojciec przyszłego króla. Warto dodać, że przyjaźń Oppersdorffów z parą monarszą utrzymywana była jeszcze przez długie lata. Dowód tego stanowiła ponowna wizyta Jana Kazimierza w Głogówku w lipcu 1669 r.. Wówczas to -już jako abdykant – podążał do księstwa Nevers we Francji.
Warto podkreślić, że w okresie potopu szwedzkiego pobliski klasztor oo. Paulinów w Mochowie użyczył schronienia słynnemu obrazowi Matki Boskiej Jasnogórskiej. Dzieło powróciło do Częstochowy wraz z orszakiem królowej Marii Ludwiki, która opuściła Głogówek dopiero w czerwcu 1656 r.
Innym niezwykle istotnym wydarzeniem zapisanym w dziejach Głogówka jest pobyt wybitnego niemieckiego kompozytora Ludwiga van Beethovena. Artysta pracował tu nad ukończeniem IV-symfonii B-dur op 60, którą zadedykował później hrabiemu Franciszkowi Joachimowi Oppersdorff. Ród ten przechowywał skrupulatnie korespondencję z kompozytorem, a także klawesyn, na którym ów koncertował. Obecnie zaś instrument ten znajduje się w Muzeum Wnętrz w Pszczynie. Z kolei pobyt van Beethovena w Głogówku przypomina pamiątkowy kamień.
Szczegółowe informacje dotyczące historii Głogówka minie można znaleźć na stronie www.gminaglogowek.info
Muzeum Regionalne w Głogówku czeka na zwiedzających!
Pamiątki bogatej historii, związanej m.in. właśnie z pobytem króla Jana Kazimierza, wizytą Ludwiga van Beethovena czy dedykacją hrabiemu von Oppersdorff IV Symfonii B-dur op. 60, można zobaczyć w Muzeum Regionalnym, które jest zarazem organizatorem corocznego Głogóweckiego Festiwalu im. Ludwiga van Beethovena. Fascynuje jednak już sama opowieść o tym obiekcie.
Historia Muzeum Regionalnego w Głogówku sięga przełomu XIX i XX w. Wówczas to znany historyk i kolekcjoner, baron Ernst von Woikowsky-Biedau, zorganizował pierwsze Muzeum, które zajmowało parę pomieszczeń tzw. Gartenburgu. Zebrał tam interesujące eksponaty pochodzące z Głogówka i okolic. Pomoc w zorganizowaniu zbiorów wykazali uczniowie głogóweckiego seminarium nauczycielskiego. Po śmierci kolekcjonera najcenniejsze eksponaty trafiły do Muzeów w Nysie, Gliwicach, Raciborzu i Bytomiu. Pierwszego dnia maja 1928 r. połączono zachowane zbiory z izbą regionalną, utworzoną po pierwszej wojnie w gmachu wspomnianego już seminarium. Wówczas utworzono nowe Heimatmuseum, dyrektorem którego został Josef Strecke, rektor Szkoły Podstawowej. W pierwszym okresie działalności zbiory prezentowano na szkolnym poddaszu. Potem – w budynku starej remizy strażackiej (w sąsiedztwie kościoła klasztornego).
Wiosną 1932 r. zbiory powiększono o składającą się z przeszło 3 tys. eksponatów kolekcję obrazów, map i książek, które sprezentował dyrektor szkoły dr Rhein. Do głównych zbiorów muzeum należało archiwum, które liczyło bogatą kolekcję książek i prasy regionalnej.
Jednak niewielka przestrzeń, trudności ekspozycyjne i wciąż zwiększające się zbiory, stawały się przyczyną przeniesienia siedziby muzeum w nowe miejsce. Uroczysta otwarcie Bramy Zamkowej miało miejsce w listopada 1932 r. Pięć lat później siedzibę Muzeum przeniesiono do klasztornego Refektorium.
Powojenna historia instytucji rozpoczyna się w latach 70. XX w. Z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Głogówka w lipcu 1975 r., zorganizowano nowe Muzeum Regionalne w czterech pomieszczeniach parterowej części zamku dolnego. W początkowym okresie muzeum zajmowało się przede wszystkim ratowaniem od zniszczenia dawnych narzędzi i strojów gospodarstwa domowego, a także promowaniem wiedzy o regionie. We wrześniu 1976 r. Społeczny Komitet Odbudowy i Zagospodarowania Zamku w Głogówku postanowił utworzyć przy istniejącym Muzeum Regionalnym – Muzeum Jana Cybisa (jako Oddział Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu). Bogata kolekcja prezentowała zbiory ponad 80 obrazów olejnych oraz ponad 800 szkiców, rysunków i akwarel autorstwa Cybisa (zbiory te powróciły do Opola w 1993 r.).
Z kolei w 1977 r. utworzono w Bramie Zamkowej Salę Rafała Urbana oraz wyremontowano pomieszczenie dawnej biblioteki zamkowej, w której powstała sala koncertowa imienia Ludwiga van Beethovena.
Głogóweckie Muzeum Regionalne uległo stopniowym przekształceniom administracyjnym, zmieniając również profil swojej działalności. W latach 1997-2007 jego dyrektorem była Barbara Grzegorczyk. W tym czasie powstawały nowe ekspozycje tematyczne, związane z Oppersdorffami, pobytem króla Jana Kazimierza w Głogówku, jak również Izba u Starki, ukazująca w części wystawy etnograficznej bogaty zbiór wyposażenia kuchni z czasu międzywojennego. Główny nacisk postawiony został przede wszystkim na organizację życia kulturalnego w mieście. Od 2007 r. dyrektorem Muzeum Regionalnego w Głogówku jest Aleksander Devosges Cuber – historyk sztuki, witrażysta, muzealnik.
Kto chce zwiedzić Głogówek, może skorzystać z pomocy przewodnika miejskiego
Muzeum Regionalne w Głogówku mieści się przy ul. Słowackiego 1. Po okresie wymuszonej epidemią koronawirusa zawieszonej działalności, od 1 czerwca ponownie czeka na zwiedzających (oczywiście obowiązują tu zasady bezpieczeństwa i reżim sanitarny). Tu można dowiedzieć się wszystkiego o mieście, zarezerwować przewodnika, zwiedzić wystawę czasową i wspiąć się na średniowieczną basztę, aby zobaczyć panoramę miasta. Poza tym w ofercie są także lekcje muzealne.
Muzeum Regionalne w Głogówku czynne jest od poniedziałku do piątku od godz. 8 do 16. Rezerwacja przewodnika miejskiego (usługę tę świadczą pracownicy muzeum) odbywa się pod numerem 77 437 35 00. Koszt oprowadzania to 150 zł od grupy. Czas zwiedzania wynosi około 2-2,5 godz.
– Pragniemy także zaznaczyć, że staramy się jak najlepiej pomagać turystom w poznaniu miasta, dlatego – zawsze po wcześniejszym umówieniu – świadczymy usługi przewodnickie także w weekendy oraz poza stałymi godzinami otwarcia muzeum. Osoby, którym bardzo zależy na weekendowej wizycie w muzeum, również mogą wcześniej umówić się na odwiedzenie naszej instytucji – zapewnia na swojej stronie muzeum.
Warto tu dodać, że lekcje muzealne, zwiedzanie wystawy czasowej w muzeum oraz wejście na basztę jest bezpłatne.
Więcej o działalności Muzeum Regionalnego można przeczytać na stronie muzeum.glogowek.pl
Jak rozpocząć zwiedzanie „na własną rękę”?
Dla tych, którzy planują zwiedzanie miasta na własną rękę, będzie to cenna informacja: najlepiej zaparkować samochód przy ul. Pasternik naprzeciwko parku. To idealne miejsce do dalszej pieszej wycieczki. Zabytki miasta znajdują się bowiem w ścisłym centrum i położone są niemal w linii prostej.
Patrząc w lewą stronę, zobaczymy ceglaną wieżę. To dawna baszta strażniczo – więzienna, która wchodzi w skład budynku Muzeum Regionalnego w Głogówku. Niemal bezpośrednio do tego miejsca przylega Brama Zamkowa (w pastelowym kolorze), o której pierwsze wzmianki przypadają na 1511 r..
Głogówek jest przykładem wpływu międzynarodowej kultury i polityki, które stanowią świadectwo bogatej historii tego miejsca. Najlepiej świadczą o tym liczne zabytki, które można po drodze zobaczyć.
Głogówek pełen skarbów – z renesansowym zamkiem na czele
Głogówek jest jednym z najbardziej zabytkowych miast w tym regionie. Wśród jego skarbów bez wątpienia należy wymienić renesansowy zamek.
– Zamek w Głogówku to jeden z najcenniejszych zabytków Opolszczyzny wymagający wsparcia i przeprowadzenia remontów konserwatorskich. Zamek jest cennym obiektem architektury rezydencjonalnej w województwie opolskim. Pierwotnie pełnił funkcję obronnej budowli rycerskiej, a następnie, po przebudowie, funkcję rezydencji książąt piastowskich – podkreśla Aleksander Devosges Cuber, dyrektor Muzeum Regionalnego w Głogówku
Zamek ten położony jest w zachodniej części miasta, powyżej doliny Osobłogi. Dokładna data jego powstania jest nieznana. Z prac archeologicznych wynika jednak, że na przełomie XIII i XIV w. Opolscy Piastowie posiadali tu swoją warownię. W 1562 r. Jan Oppersdorff wydzierżawił miasto i w przeciągu dziesięciu lat zbudował okazałą rezydencję utrzymaną w stylu renesansowym. Kolejny właściciel zamku Jan Jerzy II rozbudował obiekt, dobudowując m.in. cztery wieże, które nadały jej charakter obronny. Wzniósł też basztę więzienną przylegającą do murów, która zamykała centrum miasta.
Kolejna faza rozbudowy rezydencji przypadła na okres rządów Jana Jerzego III. Wówczas dobudowano skrzydło wschodnie, tzw. zamku dolnego, zamykając tym samym obiekt (tworzący już rodzaj czworoboku). Zamek składa się z połączonych ze sobą (od strony północnej) dwóch części – zamku górnego i dolnego. Obie posiadają po trzy skrzydła zabudowań, tworzących plan zbliżony do litery „U”.
W obecnej formie zamek mieści cechy architektury zarówno obronnej, jak i rezydencjonalnej. O pierwszych świadczą m.in położenie zamku, zintegrowanie go z obwarowaniami miejskimi czy monumentalne przypory. O rezydencjonalnym charakterze zamku świadczą zaś np. układ przestrzenny i elewacje zdobione dekoracją architektoniczną i rzeźbiarską. Zamek nadal dzieli się na zamek dolny i górny. Budowlę zdobią narożne wieże, kamienne portale, dekoracje rzeźbiarskie i kaplica z polichromią Franciszka Sebastiniego. Całość otacza zaś zabytkowy park.
Oppersdorffowie władali zamkiem do 1945 r., czyli do końca II wojny światowej. Ostatnim ordynatem zamku z rodu był Wilhelm Karol Jan, który uciekł przed Armią Czerwoną do zachodnich Niemiec.
Zamek posiadał niezwykle okazałą bibliotekę. Blisko 13 tys. woluminów zostało po wojnie zdeponowanych w Bibliotece Śląskiej w Katowicach. W zamkowej kaplicy św. Jana Chrzciciela, znajdują się z kolei freski ścienne z XVIII w. obrazujące żywot patrona. Są one dziełem Franciszka Sebastiniego.
Na początku XXI w. Gmina Głogówek postanowiła sprzedać zabytkowy zamek inwestorowi, który wyremontuje obiekt i przywróci go do życia.
– Po dwóch nieudanych przetargach postanowiono obniżyć znacząco cenę. Później nastał krótki okres nadziei związanych z nowym właścicielem, a następnie długi okres sporów sądowych. Kolejne lata to liczne zawirowania prawne wokół własności zamku. Stanowią one przykład determinacji i konsekwencji działań samorządowych władz Głogówka oraz współpracy z lokalnymi liderami. W 2005 r. Zamek został sprzedany prywatnemu inwestorowi, który planował urządzić w zamku centrum hotelowo-konferencyjne. W umowie notarialnej z gminą zobowiązał się do wykonania (w trzech etapach) generalnego remontu zamku i prac konserwatorskich uzgodnionych z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Zakończenie wszystkich prac miało upłynąć w 2015 r. Z uwagi na niewywiązywanie się inwestora z tych zobowiązań, podjęto próby odzyskania zamku. Trwające wiele lat procesy sądowe zakończyły się w 2014 r., gdy zamek powrócił formalnie na własność gminy Głogówek – odpowiada dyrektor Muzeum Regionalnego w Głogówku
Od tego czasu prowadzone są sukcesywne prace remontowe, które pozwalają zatrzymywać postępującą degradację obiektu.
– Od kilku miesięcy, wokół głogóweckiego zamku trwają prace, których celem jest pozyskanie funduszy norweskich (EEA and Norway Grants) zapewniających rewitalizację dwóch skrzydeł na potrzeby muzealne, koncertowe oraz Akademii Beethovenowskiej. Obecnie głogówecki zamek jest własnością gminy Głogówek. Dlatego wszelkie działania związane jego rewitalizacją są zawsze realizowane przez urząd, dlatego oficjalnym wnioskodawcą projektu pn. „Przebudowa Zamku w Głogówku na centrum kulturalno-szkoleniowe” jest gmina Głogówek. Jednak zamek jest na tyle „złożonym” obiektem, że we wszystkich pracach związanych z jego odbudową bierze udział kilkanaście osób. Przy realizacji projektu prowadzona będzie jednak ścisła współpraca z gminną jednostką organizacyjną – Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury, a dokładnie jego działem – Muzeum Regionalnym w Głogówku – wyjaśnia Aleksander Devosges Cuber.
Uwaga! Obecnie zamek znajduje się w remoncie i wejście do jego wnętrza jest niemożliwe. Oferta odwiedzenia dziedzińca zamkowego realizowana jest tylko podczas oprowadzania grupowego wraz z przewodnikiem miejskim. Jeśli zwiedzanie odbywa się bez udziału przewodnika, istnieje możliwość zobaczenia zamku tylko z zewnątrz – od strony ul. Zamkowej i parku.
Zostając przy zamku warto dodać, że w pobliżu bramy zamkowej znajduje się niewielki budynek, zwany oberżą. Wzniesiony w 1765 r., utrzymany zaś w stylu barokowym. Stanowił on zapewne jedną z pierwszych głogóweckich restauracji.
Ratusz, Kolumna Maryjna i głogówecki rynek
Rynek w Głogówku jest czworobokiem z centralnie położonym renesansowym ratuszem. Z rynku rozchodzą się promieniście trzy drogi prowadzące do dawnych przedmieść, a także małe krótkie, gęsto rozbudowane dróżki, które stanowią rodzaj urbanistycznego obrzeża. Większość rynkowych kamieniczek utrzymana jest w stylu barokowym. Najokazalszą jest tzw. Dom Sebastiniego z bogatym sztukateryjnym zdobieniem. Mieszkał tu czasowo wspomniany powyżej malarz Franciszek Sebastini, który przyozdobił freskami obydwa kościoły oraz wspomnianą kaplicę w zamku Oppersdorffów.
Głogówecki ratusz wzniesiono w 1608 r. Od tego czasu był kilkakrotnie modernizowany. Budynek wzniesiono na planie prostokąta, jest podpiwniczony, ma trzy kondygnacje i jest nakryty dachem dwuspadowym. Ponad bryłą króluje ośmioboczna wieża, wyrastająca z północnej części dachu, z gzymsami dzielącymi kondygnacje, metalową galeryjką i zwieńczona hełmem z podwójną latarnią i ostrosłupowym daszkiem. Na południowych narożach budynku widnieją dwa kamienne posągi pochodzące z 1774 r.: św. Floriana i św. Jana Nepomucena. Ich autorem jest Jan Schubert. Na uwagę zasługuje również pomieszczenie ze sklepieniem kolebkowym, w którym mieści się obecnie sala posiedzeń. Jego ściany zdobi siedem fresków pochodzących z 1942 r., obrazujących najistotniejsze wydarzenia z przeszłości Głogówka. To dzieło wrocławskiego malarza Alberta Helma. Obecnie zaś ratusz jest siedzibą władz Głogówka.
Kolumna Maryjna, przedstawiająca Madonnę z Dzieciątkiem, mieści się w północnej części rynku. Jest dziełem nieznanego artysty. Powstała w okolicach 1677 r. i należy do najstarszych tego rodzaju obiektów w regionie. Na jej cokole widnieje łacińska inskrypcja „Maryjo, Matko łaski, Matko miłosierdzia, broń nas od wroga i przyjmij w godzinę śmierci”. W 1937 r. władze nazistowskie ściągnęły figurę pod pretekstem renowacji i przewiozły ją do Wrocławia. Rzeźba została odnaleziona w 1968 r. we wrocławskiej parafii Sobótka. Ówczesne władze Głogówka nie wyraziły jednak wówczas zgody na osadzenie kolumny w historycznym miejscu, stąd po eksponowaniu w prezbiterium kościoła oo.franciszkanów, została ona ustawiona przy południowej nawie świątyni. Dopiero w 2003r. kolumna wraz z odrestaurowaną figurą powróciła na głogówecki rynek.
Głogówek jest pełen zabytków sakralnych
Kościół pod wezwaniem św. Bartłomieja Apostoła wzniesiony został w XIII w. W efekcie zniszczeń i pożaru był zaś przebudowywany i modernizowany. Jego aktualny wystrój jest dziełem malarza Sebastiniego i rzeźbiarza Schuberta, którzy w XVIII w. zatrudnieni zostali przez ówczesnego prałata świątyni. Zwiedzając kościół na szczególną uwagę zasługuje zamykająca prezbiterium dwukondygnacyjna nadbudowa chrzcielnicy z bardzo sugestywnymi sylwetkami Adama i Ewy opierających się o glob ziemski. Z północną ścianą prezbiterium sąsiaduje kaplica Oppersdorffów pochodząca z XVI w. W jej krypcie spoczywają szczątki członków tego rodu. W kaplicy mieści się także okazałe marmurowo-alabastrowe epitafium Jerzego III, czyli pierwszego ordynata rodu. Więcej o parafii na stronie parafia.glogovia.pl
Z kolei Klasztor Franciszkanów, czyli Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w Głogówku wraz z przylegającym kompleksem mieszkalnym sięga XIII w. Od zarania dziejów był on związany z zakonem minorytów sprowadzonym z Czech przez Władysława Opolczyka. W 1765 r. kościół padł ofiarą potężnego pożaru. Potem jego modernizacji podjęli się wymienieni powyżej Franciszek Sebastini i Józef Schubert. Osobliwością świątyni jest Domek Loretański, wzniesiony w 1630 r., który stanowi replikę domu Świętej Rodziny z Nazaret. Pierwotnie obiekt ten usytuowany był poza murami kościoła. Po zniszczeniach dokonanych w czasie wojny 30-letniej zaanektowano kaplicę w obręb świątyni, tworząc ewenement architektoniczny, czyli kościół w kościele. W jednej z wież kościoła, zwanej majoracką, umieszczony został Dzwon Ósmej Godziny. Dzwon ten wywieziony został w 1942 r. i przeznaczony przez nazistów na cele zbrojeniowe. W 2001 r. powrócił on na swoje pierwotne miejsce. Więcej o sanktuarium można się dowiedzieć na stronie www.glogowek.franciszkanie.pl
Kolejnym z wartych uwagi zabytków sakralnych Głogówka jest bez wątpienia Kościół cmentarny pod wezwaniem św. Krzyża. Obiekt ten zbudowany został w 1705 r. z fundacji głogóweckiej mieszczanki Anny Pietruszki. Zewnętrzna elewacja jest jednym z nielicznych na tym terenie przykładów muru pruskiego. Kościół posiada dodające mu uroku zadaszenie, które podobnie jak cały dach obiektu pokryte jest gontem. W jego podcieniach rozmieszczone zostały malowane na drewnie stacje drogi krzyżowej. Wewnątrz świątyni mieści się zaś zespół polichromowanych drewnianych rzeźb z XVII w. przedstawiających figury ukrzyżowanego Chrystusa, Matki Boskiej Bolesnej, św. Jana, Mieści się tam również Pieta wzorowana na słynnym dziele autorstwa Michała Anioła.
Wspominając o tego typu obiektach, nie wolno pominąć Kościoła pw. św. Mikołaja. Wzniesiono go w 1773r. przez Henryka Ferdynanda Oppersdorffa wraz z budynkiem szpitalnym położony jest na trasie wylotowej prowadzącej do Prudnika. Skromne wyposażenie wnętrza kościoła mieści jeden z nielicznych sygnowanych obrazów przez Sebastiniego, przedstawiający św. Mikołaja, a także ciekawy dwunastoramienny żyrandol-pająk, zwieńczony dwugłowym habsburskim orłem.
Tu zobaczysz replikę Grobu Pańskiego z Jeruzalem
Gliniana Górka znajduje się na trasie Głogówek – Prudnik w odległości ok. 3 km od miasta. Kaplica została wzniesiona w 1638 r. na pamiątkę przyjęcia przez głogóweckich protestantów wiary katolickiej. Obecny murowany budynek pochodzi z 1779 r. i jest dziełem Henryka Ferdynanda Oppersdorffa. Co ciekawe, mieszkańcy Głogówka i okolic upamiętniają doroczną majową procesją tradycję religijnego pojednania dokonanego przed wiekami. Pośrodku ołtarzowego retabulum kościółka umieszczony jest obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem, zwany też Matką Boską Wspomożenia Wiernych.
Z kolei Replika Grobu Pańskiego z Jeruzalem powstała w 163 4r. za panowania Jerzego III. Niestety, obiekt ten na skutek pożarów, które nawiedzały miasto, był trzykrotnie restaurowany. Stąd znaczne odstępstwa od palestyńskiego oryginału.
Miasto, w którym kręcono „Jasminum” Kolskiego
W 2005 r. Głogówek odwiedziła ekipa filmowców. Tu rozpoczęto bowiem zdjęcia do „Jasminum” w reżyserii Jana Jakuba Kolskiego. Głogówek zagrał rolę filmowego miasteczka – Jaśminowa (z kolei rolę klasztoru na potrzeby filmu spełniał zamek książęcy w Niemodlinie).
Na potrzeby filmu przerobiono m.in. dwa głogóweckie sklepy. Filmowano tu choćby scenę z udziałem Bogusława Lindy. Wzięło w niej udział kilkudziesięciu mieszkańców Głogówka. Ekipa zatrzymała się w hotelu Salve. Pobyt w tym miejscu nie ograniczył się jednak wyłącznie do biesiadowania. W jednym z pokoi, w którym znajdują się stylizowane meble, nakręcona została scena miłosna.
Twórca „Historii kina w Popielawach” tym razem przeniósł widzów do współczesnego klasztoru. Historia zaś opowiadana jest przez małą dziewczynkę – Eugenię. Klasztor zamieszkuje ojciec Kleofas, brat Zdrówko, gotujący i opiekujący się zabudowaniami, oraz trzej pustelnicy, przebywający w izolowanych celach: brat Czeremcha, brat Śliwa oraz brat Czereśnia. Ten spokojny świat zostaje zburzony przez przybycie do klasztoru konserwatorki zabytków – Nataszy i jej córki, czyli właśnie Eugenii. Legenda związana z klasztorem wróży objawienie się w nim świętego w najbliższym czasie. Pomimo początkowej niechęci ojca Kleofasa, wierzącego w cudowne odnowienie przechowywanego w klasztorze obrazu, Natasza rozpoczyna jego konserwację, zaś jej córka zaprzyjaźnia się z bratem Zdrówko. Stopniowo odkrywane są także skrywane dotąd sekrety klasztoru…
W obsadzie filmu znaleźli się – obok wspomnianego Lindy – m.in. Janusz Gajos, Grażyna Błęcka-Kolska, Adam Ferency, Krzysztof Pieczyński, Grzegorz Damięcki i Franciszek Pieczka. „Jasminum” Jana Jakuba Kolskiego nagrodzono m.in. siedmioma statuetkami Orłów.
Aktualnie film można obejrzeć m.in. za pośrednictwem platformy player.pl.
Śląski Festiwal im. Ludwiga Van Beethovena
Na koniec powróćmy jeszcze do pobytu w Głogówku Beethovena. W 1806 r. wybitny kompozytor przybył na Śląsk na zaproszenie księcia, do posiadłości w Grätz (Hradec nad Moravicą) i Troppau (Opawa). Pobyt ten odnotowany został przez wszystkich biografów genialnego twórcy. Zapisał się on również na kartach historii pobliskiego Głogówka.
Przyjazd artysty miał miejsce za sprawą Franza Joachima Wenzla Oppersdorffa, VIII ordynata rodu władającego na głogóweckim zamku. Kompozytora sprowadził do głogóweckiej rezydencji książę Karol, który uważał Oppersdorffa za równie zapalonego melomana. W zamku działał wtedy znakomity zespół orkiestrowy pod kierunkiem miejscowego dyrygenta, niejakiego Haszka. Doskonałe wykonanie II Symfonii zapoczątkowało bardzo przyjazne kontakty hrabiego z kompozytorem. Podczas pobytu na tutejszym zamku Beethoven sam grał kilkakrotnie. Prowadził także prace nad V Symfonią C-moll Op. 67 (wówczas funkcjonowała ona jedynie w szkicach). Gospodarz zamówił za 500 guldenów nową symfonię. Zadatkował ją zaś 150 talarami – specjalnie w tym celu udając się do Wiednia. Zachowana korespondencja listowna Oppersdorffa z kompozytorem, utrzymana jest w przyjaznym tonie, mimo, iż trudne warunki materialne zmusiły w międzyczasie Beethovena do odsprzedania zamówionego utworu komuś innemu. W 1808 r. ukończył on jednak IV Symfonię B-dur Op. 60, która powstała podczas pobytu na Śląsku. Zadedykował ją właśnie głogóweckiemu hrabiemu, zamieszczając nazwisko Oppersdorffa na partyturze. Manuskrypt kompozycji znajduje się obecnie w posiadaniu ostatniego ordynata rodu.
Wydarzenia te upamiętnia coroczny Śląski Festiwal Ludwiga van Beethovena. Pomysłodawcą i głównym organizatorem pierwszych imprez poświęconych pamięci kompozytora był znany muzykolog – Zbigniew Pawlicki oraz Towarzystwo Śpiewacze „Harfa” z Warszawy. Znaczący udział w kilkunastoletnich edycjach festiwalu mieli również wieloletni dyrektorzy głogóweckiego Muzeum, Albert Szyndzielorz i Barbara Grzegorczyk.
Warto również wspomnieć, że w 2006 r. obchodzono dwusetną rocznicę pobytu słynnego Wiedeńczyka na zamku Oppersdorffów. Z tej okazji w kościele św. Bartłomieja wystąpiła orkiestra Junges Klangforum Mitte Europa (z solistą Tomaszem Tomaszewskim) pod batutą Jana Krzysztofa Pendereckiego. W programie znalazła się IV Symfonia Beethovena, a także Koncert skrzypcowy Pendereckiego oraz Mała uwertura na orkiestrę Władysława Szpilmana.
W 2019 r. odbyła się 27. już edycja Śląskiego Festiwalu im. Ludwiga van Beethovena.
Warto zobaczyć w okolicy: Pałac Moszna
A. Kostyra