Jeśli muzyka może mieć kolor, to ta, która rozbrzmiewa teraz w Filharmonii Częstochowskiej nosi dwie barwy. Te, z których składa się flaga Ukrainy.
Sali Koncertowej im. Wojciecha Kilara. Dzień wcześniej cały świat sparaliżowała wiadomość o rosyjskiej agresji na Ukrainę. Koncert „Piazzolla Tango Nuevo”, czyli zapowiedź płyty w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Częstochowskiej pod dyrekcją Adama Klocka oraz mistrza bandoneonu Klaudiusza Barana, przybrała więc niebiesko-żółte barwy.
– Zarówno Państwa, naszych Melomanów, jak i wszystkich wykonawców myśli, serca i wsparcie były i pozostają w tych dniach z Ukrainą, tym bardziej że w obu zespołach artystycznych naszej Filharmonii nie brakuje osób, które w Ukrainie mają nie tylko swoje korzenie, ale i pozostawili rodziny, przyjaciół. Im i ich Rodakom, którzy stanęli w obliczu wojny, nierzadko poświęcając życie, dedykujemy ten i wszystkie najbliższe koncerty Filharmonii Częstochowskiej – zadeklarowała wówczas instytucja.
Dwie flagi…
I nie były to słowa rzucone na wiatr. Codziennie przypominają o nich ukraińska flaga, która wywieszona została – tuż obok polskiej – na froncie budynku, a także artyści występujący na scenie z przypiętymi do ubrań symbolicznymi wstążkami.
– Jesteśmy dumni z masowej pomocy, jaką nasi rodacy okazują Ukrainie i jeszcze mocniej zachęcamy Państwa, naszych Melomanów, aby wsparcie, jakie Ukraina ma w Polsce i Polakach, miało wymiar nie tylko symboliczny, ale i wymierny, konkretny, mądry. Dlatego przygotowaliśmy informatory, które są kolportowane podczas naszych koncertów – zapewniła filharmonia.
Można je otrzymać podczas każdego wydarzenia organizowanego w gmachu przy ul. Wilsona 16. Zawierają listę zweryfikowanych zbiórek, które warto wesprzeć i mieć pewność, że nasze pieniądze trafią w odpowiednie ręce.
Kolejne marcowe koncerty także miały szczególny wydźwięk. Ten, w wykonaniu koncert Chóru Filharmonii Częstochowskiej „Collegium Cantorum” pod dyrekcją Janusza Siadlaka i z gościnnym udziałem pianisty Janusza Frączka, nie mógł rozpocząć się inaczej niż od słów pochodzących z Ukrainy członków zespołu. Tetyana Boretska-Kruk i Antolii Portian mówili o okrucieństwie wojny, której mieli nadzieję nigdy nie doświadczyć.
Dwa hymny…
Z kolei występ „Osiecka. Niech żyje bal!”, podczas którego piosenki poetki zaśpiewała Iza Połońska, zainaugurowały hymny – polski i ukraiński. Hymn walczącej Ukrainy – tym razem w wersji chóralnej zabrzmiał także 10 marca, podczas muzycznego spotkania z cyklu „FEEL harmony”.
Podobnych akcentów nie powinno braknąć również podczas kolejnych wydarzeń, na które zaprosi publiczność Filharmonia Częstochowska. 24 marca o godz. 19 odbędzie się kolejny „Czwartkowy Wieczór z Chórem” (tym razem pod hasłem „Bilet do Paryża”). Dzień później, o godz. 18 zaplanowano „Koncert Dyplomantów ZSM w Częstochowie”.
6 kwietnia o godz. 18.50 instytucja zaprosi na „Akademicki Koncert Kameralny”, a 8 kwietnia o godz. 19 – na tzw. Koncert Pasyjny (usłyszymy fragmenty „Die Kunst der Fuge BWV 1080” Jana Sebastiana Bacha oraz „Siedem ostatnich słów Chrystusa na Krzyżu” Jamesa MacMillana). Więcej informacji na www.filharmonia.com.pl.
Zuzanna Suliga