Tłumik jest jednym z głównych elementów układu wydechowego. Choć sam układ nie jest zbyt skomplikowany, jego awarie zdarzają się często. Problem występuje zwłaszcza z tłumikiem, który jest najszybciej korodującą częścią w samochodzie. Jak możemy o niego zadbać?
Tłumik – najbardziej awaryjna część
Sam układ wydechowy odpowiada za pozbycie się spalin z cylindrów. Zadaniem tłumika jest częściowa lub całkowita eliminiacja drgań, hałasu oraz szkodliwych substancji, zawartych w spalinach.
Problemy z tłumikiem w dużej mierze zależą od przebiegu auta, jakości paliwa, stanu dróg czy jakości zamienników. Części układu muszą pracować naprzemiennie w wysokich i niskich temperaturach, co powoduje skraplanie się pary na ściankach. Woda reagując ze spalinami tworzy kwasy, które następnie wywołują korozję metali od wewnętrznej strony tłumika. Z kolei woda na drogach, często połączona z solą, przyspiesza proces rzdzewienia tłumika na zewnątrz. Przyczyną rdzy może być również kondensat z pary wodnej, biegnący od rury przedniej.
Wymieniać czy naprawiać?
Głównym objawem uszkodzenia tłumika jest głośna praca auta oraz charakterystyczny, metaliczny dźwięk. Jednak niezawsze usterka w obrębie tłumika oznacza wymianą części na nowe. W przypadku uszkodzenia elementów mocujących i wieszaków rury wydechowej, a także pęknięć tłumika, możemy je bez problemu zespawać. Spawanie wystarczy też, gdy rura zostanie urwana od tłumika, ale elementy wewnętrzne są całe. Do naprawy nadaje się też pęknięty kolektor wydechowy oraz odłamana rura wydechowa.
Wymiana będzie konieczna w przypadku, gdy elementy układu wydechowego są w całości skorodowane albo tłumik aluminiowy ma przerdzewiałe poszycie. Za nową część będziemy musieli zapłacić, gdy rura zostanie wyrwana razem ze ścianką czołową lub elementami wnętrza. Również tlumiki z całkowicie uszkodzonym wkładem wymagają wymiany.
Jeśli nie chcemy wydawać dużo pieniędzy na oryginalny tłumik, bez problemu znajdziemy zamiennik. Należy jednak zwrócić uwagę, czy ma on homologację, czyli gwarancję, że część spełnia wszelkie wymogi i prawnie określone normy. Tłumiki samochodowe podlegają homologacji według unijnej dyrektywy z 5 września 2007 roku. Nie oznacza to jednak, że jazda z tłumikiem niehomologowanym jest zabroniona. Stosowanie takich części jest dozwolone, jednak wówczas nie mamy pewności, że nasz samochód spełnia normy dotyczące poziomu głośności i emisji spalin.
Jak zabezpieczyć się przed uszkodzeniami?
Jeśli często zdarza nam się jeździć po nierównych drogach, nasz układ wydechowy jest bardziej narażony na uszkodzenia. Aby je ograniczyć, warto wzmocnić wydech za pomocą elastycznych elementów lub dospawać dodatkowe podpórki. Możemy też pomalować rury farbą żaroodporną, by uchronić je przed rdzą.
A co zrobić, gdy do uszkodzenia tłumika dojdzie w czasie jazdy? Wystarczy wozić ze sobą specjalne taśmy czy bandaże, którymi szybko i bezproblemowo załatamy dziury czy niewielkie pęknięcia. Pamiętajmy jednak, by odczekać chwilę, aż tłumik ostygnie.
(red)