Raków Częstochowa pokonał w sobotę w Bełchatowie Wisłę Płock 2:1. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w czwartej minucie doliczonego czasu gry Felico Brown Forbes.
Raków Częstochowa przed meczem z Wisłą Płock tym razem był po trzech porażkach z rzędu. Dlatego częstochowscy piłkarze bardzo chcieli przełamać się i zwycięstwem zakończyć sezon. Udało się, choć nie było łatwo i o trzy punkty trzeba było walczyć do ostatniej minuty meczu.
Po pierwszych 45-minutach Wisła prowadziła z Rakowem 1:0. W szatni trener Rakowa Marek Papszun musiał mobilizować swoich zawodników. Widać, że się udało, bo czerwono niebiescy o wygraną walczyli z wielką ambicją i do samego końca spotkania.
Wyrównanie padło dopiero w 84. minucie. Sebastian Musiolik technicznym strzałem zagrał nad interweniującym bramkarzem Wisły, a piłkę do bramki asekurował Felicio Brown Forbes.
Ten sam piłkarz swoją bramką w meczu zdobył w 94. minucie spotkania. Przyjął piłkę na udo i mocnym strzałem z bliskiej odległości pokonał bramkarza gości.
Dzięki wygranej i trzem punktom Raków zdobył 3 punkty i zakończył sezon na 10. pozycji.
Raków Częstochowa – Wisła Płock 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Uryga (39.), 1:1 Musiolik (84.), 2:1 Brown Forbes (90.).
Raków: Szumski – Petrasek, Mikołajewski (64. Piątkowski), Kościelny, Tudor, Schwarz, Sapała (46. Lederman), Bartl (70. Kun), Tijanić, Musiolik, Brown Forbes.