Teatr im. Mickiewicza zaprasza widzów na „Cudowną terapię”. Spektakl w reżyserii Tomasza Mana grany będzie 17 i 18 czerwca.
Przypomnijmy, że przedstawienie według tekstu Daniela Glattauera Teatr im. Mickiewicza przygotował na lutowe otwarcie instytucji, które miało miejsce po kolejnej przerwie w graniu. Premiera odbyła się tuż przed walentynkami. Zainteresowanie tym tytułem było tak ogromne, że bilety na wszystkie terminy (a te dokładano) rozchodziły się w mgnieniu oka. „Cudowna terapia” okazała się propozycją niezwykle trafioną, z miejsca pokochali ją widzowie stęsknieni za teatrem, normalnością, lepszymi czasami.
Tekst „Cudownej terapii” znany jest już lokalnym wielbicielom teatru. We wrześniu ubiegłego roku zabrzmiał on w ramach „Czytania współczesnego dramatu” w klubokawiarni Pestka (teatr zapowiada wznowienie cyklu). Tamta wersja była jednak dłuższa, sceniczną skrócono, podkręcono tempo, unikając ewentualnych dłużyzn.
Czwarta realizacja Mana w Częstochowie
Za realizację spektaklu odpowiada Tomasz Man – dramatopisarz, reżyser, doktor filologii polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, absolwent Wydziału Reżyserii Dramatu warszawskiej Akademii Teatralnej. Tworzył on dla m.in. Teatru Polskiego we Wrocławiu, Teatru Powszechnego w Warszawie, Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze czy Teatru Studio w Warszawie.
Jego nazwisko częstochowska publiczność zna już zresztą bardzo dobrze. Twórca ten zrealizował bowiem dotychczas dla Teatru im. Mickiewicza takie przedstawienia jak „Piaskownica” (2004), „Pierwszy raz” (2008) i „Amazonia” (2013). Wszystkie zrealizowano na podstawie twórczości Michała Walczaka. W każdym ze spektakli wystąpiła Teresa Dzielska. „Cudowna terapia” jest ich czwartą wspólną realizacją. Reżyser ponownie spotkał się również z Adamem Hutyrą, który we wspomnianej „Amazonii” zagrał Krzysztofa.
Jak poradzić sobie z kryzysem?
Tym razem ta dwójka aktorów wciela się w małżeństwo. Joanna i Valentin to para ze sporym stażem, jednak aktualnie przechodzą kryzys. I to głęboki. Tu mamy paradoks, małżonkowie poznali się bowiem podczas zajęć z nurkowania. Życie na powierzchni okazało się jednak bardziej wymagające niż to podwodne. Dziś realizują się przede wszystkim w zakresie wzajemnego obwiniania, ataków i uników. Są zgodni tylko w jednym – że chcą się rozstać. Szansą na to, by do tego nie doszło, może okazać się terapia małżeńska. Pomysł inicjuje Joanna. Kobieta ma dosyć mówienia o ich problemie „to” albo w ogóle udawania, że nie ma on miejsca. I właśnie podczas takiego seansu terapeutycznego ich poznajemy.
Terapeuta diagnozuje u pary tak ostry stan napięcia, że sięga po specjalną metodę: cudowną terapię. Muszą sobie wyobrazić cud, że nagle wszystko jest między nimi w porządku. Efekt jest odwrotny – fikcyjne wyobrażenie szczęścia uwypukla tylko obecną między nimi pustkę. Oboje jeszcze mocniej się zacietrzewiają. Joanna i Valentin wydają się naprawdę beznadziejnym przypadkiem, aż terapeucie kończą się ćwiczenia i zarządza przerwę… Gdy sesja zostaje wznowiona, psycholog po odbytej rozmowie telefonicznej wydaje się zupełnie roztrzęsiony. Nie jest w stanie prowadzić dalej terapii, aż w końcu zdziwieni małżonkowie przystępują do kontrnatarcia. Teraz to oni zaczynają zadawać pytania…
Tytuł na dzisiejsze problemy
Terapeutę gościnnie gra zaś Marek Ślosarski, aktor niezwykle lubiany przez częstochowskich widzów. W ostatnich sezonach występował on również w „Czyż nie dobija się koni?” oraz „Testosteronie”.
To tytuł na te czasy, na dzisiejsze problemy, na wywrotowość w kontaktach międzyludzkich, na odosobnienie, na moc aktualnych emocji, nastrojów i wiadomości. Taki na pokrzepienie.
– Sprawa dotyczy terapii małżeńskiej, ale tyle się czyta i mówi, że ludzie, siedząc zamknięci w pomieszczeniach, mają problemy ze sobą. Myślę, że te chwile spędzone podczas „Cudownej terapii” mogą pomóc im odnaleźć siebie – zaznaczał Marek Ślosarski tuż przed lutową premierą spektaklu.
Przedstawienie jest nie tylko pomysłowe, ale i spójne. Widać, że tworzyło go zgrane, rodzinne trio. Man oprócz reżyserii odpowiadał bowiem za muzykę, jego żona – Anetta Piekarska-Man za scenografię i kostiumy, a ich córka – Zuzanna Piekarska za animacje.
Kiedy można zobaczyć spektakl?
„Cudowną terapię” będzie można zobaczyć 17 i 18 czerwca o godz. 19. Bilety na parter kosztują 40zł (normalne) i 35 zł (ulgowe), a te na balkon – 35zł (normalne) i 30 zł (ulgowe). Komu nie uda się obejrzeć komedii w tym terminie, może to zrobić także 26 i 27 czerwca o godz. 16. Spektakl Tomasza Mana grany będzie również w ramach projektu „Teatr na wakacje”, a zobaczymy go 11 lipca i 27 sierpnia. Bilety można kupić w kasie teatru przy ul. Kilińskiego oraz za pośrednictwem strony www.teatr-mickiewicza.pl.
Zuzanna Suliga
Czytaj także: “Teatr na wakacje”. Jakie spektakle zaplanowano w Częstochowie na lipiec i sierpień?