Już w najbliższą niedzielę 27 marca nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni. Dlatego tego dnia przesuwamy wskazówki zegara z 2.00 na 3.00 i śpimy o godzinę krócej. Czy po raz ostatni?
Co roku w Polsce, ale też w około 70 krajach na świecie zmienia się czas dwa razy do roku. Nie robi tego Białoruś, Rosja oraz Islandia. Obecna zmiana czasu dotyczy przestawienia zegarków z czasu zimowego na letni, co oznacza, że słońce będzie wschodziło godzinę później, ale też później będzie zachodziło. Zmiany czasu w Unii Europejskiej dokonuje się zawsze w ostatnią niedzielę października lub marca.
Większość Polaków jednak nie jest zadowolona ze zmiany czasu, podobne stanowisko w tej sprawie ma także wiele innych krajów europejskich. Jednak Unia Europejska, mimo że ma już stanowisko w tej sprawie, które popiera rezygnację ze zmiany, nadal nie podjęła decyzji.
Powodem tego może być to, że teraz Rada Europejska ma dużo ważniejsze sprawy na głowie. Pierwszym z problemów jest wojna prowadzona przez Rosję na Ukrainie, a drugim jest pandemia, ze skutkami której obecnie trzeba się zmierzyć. Na dodatek istnieje spore prawdopodobieństwo, że Covid-19 rozpoczyna kolejne żniwo. W Chinach bowiem obecnie są zamykane i odkażane miasta, w związku z dużą liczbą zakażeń. Dlatego też kolejna zmiana czasu będzie obowiązywać w niedzielę, 30 października.
Prawdopodobnie Stany Zjednoczone szybciej niż Unia zrezygnują ze zmiany czasu, bowiem 16 marca amerykański senat jednogłośnie opowiedział się za zniesieniem tej uporczywej tradycji. Bardzo możliwym jest, że USA powrócą do standardowego czasu już w listopadzie 2022 roku. Nowa ustawa natomiast miałyby obowiązywać od listopada 2023 roku. Zniesienie zmiany czasu Stany argumentują tym, że poprawi się samopoczucie w społeczeństwie i mają tutaj sporo racji, bo zmiana czasu wpływa na rozregulowanie zegara biologicznego, co ma wpływ m.in. właśnie na nastrój (więcej na temat skutków zmiany czasu przeczytasz tutaj).
Zmiana czasu na świecie została wprowadzona za przyczyną Benjamina Franklina, jednego z założycieli Stanów Zjednoczonych. Zwrócił on uwagę, że ludzie chodzą spać wraz z konkretną godziną, zamiast kierować się słońcem. Wówczas wymyślono rozwiązanie polegające na przesuwaniu godziny w zegarku tak, by chodzić spać wtedy, gdy zapada zmrok. To właśnie wówczas ludzie zaczęli zmieniać czas z zimowego na letni, dzięki czemu zwiększyło się wykorzystanie światła naturalnego.
Linda Nocoń-Ściebura