Odkręceniem pierwszych krzesełek na trybunie symbolicznie zainaugurowano długo oczekiwaną modernizację stadionu klubu RKS Raków.
[post_gallery]
Jako pierwsi za narzędzia chwycili prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk, prezes Rakowa Wojciech Cygan oraz właściciel firmy Interhall Sp. z o.o., która wykona przebudowę obiektu — Szymon Kurdziel.
Wcześniej na murawie boiska cała trójka podpisała umowę dotyczącą modernizacji stadionu. Prezydent Matyjaszczyk określił ten moment, jako zakończenie długiego, trudnego meczu z dogrywką i rzutami karnymi.
„Centrum Piłki Nożnej w Częstochowie”, bo tak się oficjalnie nazywa zadanie polegające na przebudowie i rozbudowie obiektu sportowego przy ul. Limanowskiego będzie kosztować ponad 17 mln złotych. Dziesięć milionów pochodzi z pieniędzy przekazanych na ten cel przez Ministerstwo Sportu. Prace mają potrwać około ośmiu miesięcy. Po ich zakończeniu obiekt ma spełniać kryteria określone w Podręczniku Licencyjnym dla klubów Ekstraklasy w zakresie infrastruktury sportowej. Zostanie dostosowany do wymogów organizacji imprez masowych oraz prowadzenia zajęć w ramach Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
Projekt przewiduje m.in. rozbudowę trybuny do 5,5 tysiąca miejsc, w tym miejsc dla osób z niepełnosprawnościami. W ramach inwestycji powstanie podgrzewana murawa boiska głównego, zaplecze socjalne, nowe punkty kasowe i depozytowe dla trybun, pomieszczenie magazynowe i niezbędna infrastruktura sportowa oraz parkingi.
Pytany o termin faktycznego rozpoczęcia prac budowlanych przy Limanowskiego, Szymon Kurdziel zapowiedział, że stanie się to jak najszybciej, zaraz po przejęciu przez jego firmę placu budowy, co może nastąpić nawet już w tym tygodniu.
(Tekst i fot. IBS)