W poniedziałek, 4 marca Regionalny Ośrodek Kultury zaprasza na wernisaż wystawy „Maroko od pustynnej strony”.
Maroko, kraina smaków, zapachów, kolorów w tysiącach odcieni oraz miejsc znanych z baśni podobnych do tych z tysiąca i jednej nocy (zważywszy, że Rabat i Bagdad leżą na prawie tym samym równoleżniku). Maroko jest jednym z najbardziej tajemniczych państw Afryki Północnej, dzięki snutym po dziś dzień opowieściom miejscowych bajarzy oraz magii ludowej. Ta aura przyciąga artystów i podróżników z różnych zakątków świata, którzy zafascynowani, nierzadko decydują się porzucić dotychczasowe życie i zostać tu na zawsze. Pytani o to, co sprawiło, że zapragnęli nagle zamieszkać w miejscu, któremu pod wieloma względami nadal obca jest cywilizacja, odpowiadają niemal jednogłośnie, że w Maroku czas się zatrzymał, a w walących się ze starości kamienicach, starych kazbach i ogrodach palmowych, suchych korytach rzek, zaklęte są historie warte odkrywania.
Maroko jest dla jednych miejsce inspiracji, dla innych to stan umysłu. Od dawna marzyłam aby dotrzeć do tych znanych z opowieści miejsc. Jadąc tam nie znałam dokładnie celu i trasy. Okazało się, że będę miała okazję poznać ten kraj, jakby od kuchni, czyli od strony pustyni i małych miasteczek oraz osad, wąwozów i kanionów. Duże i stare miasta muszą poczekać na następną okazję.
Sahara rozciągająca się w południowo-wschodniej części Maroka, jest największą gorącą pustynią na Ziemi. Jest w większości kamienista. Jedynie na jej fragmencie znaleźć można piaszczyste wydmy Erg Chigaga i Erg Chebbi. Od północy zamknięta górami Atlasi wybrzeżem morza Śródziemnego. Klimat suchy kontynentalny, gdzie latem temperatury sięgają nawet 50 °C.
Pustynia jest niezwykłym miejscem na naszej planecie, miejscem które oczyszcza myśli, resetuje umysł, rozlicza i wybacza. Jest surowym obserwatorem, ale i szczodrym i przyjaznym towarzyszem, uczy odpowiedzialności i odwagi. Tylko na pustyni, pod czarną kopułą nocy ciężkiej od gwiazd, doznać można niemal całkowitej jedności ze wszechświatem oraz innymi istnieniami na Ziemi, w czym znakomicie pomaga pustynna muzyka Ganoua, grana przez jej zamieszkujących.
O autorce
Nina Mazuś. Z wykształcenia: architekt. Od ponad dziesięciu lat członkini Jurajskiego Fotoklubu Częstochowa. Uczestniczka wielu plenerów oraz wystaw poplenerowych, organizowanych przez Fotoklub oraz innych akcji, związanych z fotografią. Zdobywczyni kilku nagród i wyróżnień w cyklicznym dorocznym konkursie Fotograf Roku. Obecnie pogłębia tajniki wiedzy dotyczącej fotografii w służbie komunikacji społecznej.
Wernisaż wystawy „Maroko od pustynnej strony” odbędzie się 4 marca o godz. 18.00 w Galerii Fotopobudka. Ekspozycja będzie dostępna do 29 marca. Szczegóły: rok.czestochowa.pl