Piłkarze Rakowa Częstochowa zremisowali w Wielką Sobotę z Ruchem Chorzów i nie sprawili swoim kibicom radosnego prezentu na Święta Wielkanocne…
Cel na Wielką Sobotę i święta był jeden. Wygrać z Ruchem, zdobyć 3 punkty i mieć radosne święta oraz przy odrobinie szczęścia w innych wynikach zbliżyć się do lidera i wicelidera POK BP Ekstraklasy. Przed świąteczną kolejką Raków tracił do prowadzącej Jagiellonii 4 punkty.
Częstochowscy piłkarze prowadzenie objęli już w 14. minucie. Na strzał z dystansu ponownie w tym sezonie zdecydował się Ante Crnac i piłka wpadła do bramki Ruchu… Do przerwy był to jedyny gol.
Po zmianie stron Raków utrzymał prowadzenie do 90. minuty. Niestety, ale rywale wyrównali w doliczonym czasie i mecz zakończył się remisem. Sędzia nawet nie wznawiał gry.
MR-K, fot: AK
Raków Częstochowa – Ruch Chorzów 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Crnac (14.), 1:1 Moneta (90.)
Raków: Kovacević – Svarnas, Arsenić, Racovitan, Jean Carlos (81. Oteino), Berggren, Kochergin (81. Barath), Drachal, Nowak (63. Zwoliński), Yeboah (46. Cebula), Crnac (86. Ivi Lopez)