W wielkanocny poranek na Jasnej Górze odbyła się uroczysta msza św., którą poprzedziła tradycyjna procesja rezurekcyjna szlakiem bohaterskiego obrońcy klasztoru z czasów potopu szwedzkiego.
– Wyznając wiarę, która zwycięża świat bądźmy wdzięczni Kościołowi za jej przekaz od pokoleń, poza Kościołem prawda o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym byłaby czczą gadaniną, a świat mimo zdobyczy, byłby jednym wielkim absurdem idącym ku śmierci – powiedział na Jasnej Górze abp Wacław Depo.
Metropolita częstochowski w wielkanocny poranek przewodniczył uroczystej mszy św., którą poprzedziła tradycyjna procesja rezurekcyjna.
Jak informuje Biuro Prasowe Jasnej Góry kaznodzieja podkreślał, że „jeżeli nie byłoby przejścia Chrystusa przez krzyż, śmierć i zmartwychwstanie, świat nasz, pomimo zdobyczy i wysiłków, byłby jednym wielkim absurdem prowadzącym ku śmierci”.
-Jeżeli nie byłoby zmartwychwstania Chrystusa nie byłoby pomostu między niebem a ziemią, nie byłoby łączności spraw boskich i ludzkich, a my bez perspektywy życia wiecznego stracilibyśmy sens życia na ziemi – mówił abp Depo.
Zgodnie ze zwyczajem we mszy św. rezurekcyjnej uczestniczyła paulińska wspólnota z przełożonym generalnym Zakonu o. Arnoldem Chrapkowskim i przeorem klasztoru o. Samuelem Pacholskim, a także licznie zgromadzeni wierni z Częstochowy oraz pielgrzymi.
Jasnogórska msza św. rezurekcyjna miała bogatą oprawę liturgiczną i muzyczną. Śpiewem uświetnił ją Jasnogórski Chór „Pueri Claromontani”, a grą – orkiestra dęta pod dyrekcją Marka Piątka. Szczegóły: www.jasnagora.com.
mat. Biura Prasowego Jasnej Góry
Czytaj także: Jasna Góra. Jak w tym roku wygląda Grób Pański?