5 czerwca o godz. 19 Teatr im. Mickiewicza zaprasza widzów na prapremierę spektaklu „Pannonica” w reżyserii Pawła Szumca. W roli tytułowej – Agnieszka Łopacka.
Pierwotnie prapremiera spektaklu „Pannonica” miała się odbyć w drugiej połowie kwietnia, pandemia sprawiła, że miłośnicy teatru musieli na nią czekać aż do 5 czerwca (więcej o przygotowaniach do tej realizacji pisaliśmy m.in. TUTAJ). Cierpliwość rekompensuje fakt, że częstochowianie obejrzą ten tytuł nie tylko jako pierwsi w Polsce, ale też na świecie.
-Rzecz szczególna, bo to nie tylko polska, ale światowa prapremiera. „Pannonica” powstała na podstawie książki „Baronowa jazzu”, ale nie jest to taka adaptacja, jaką zwykle się robi, jest w niej bowiem dużo tekstu własnego. Paweł Szumiec, reżyser i twórca adaptacji ujął nas nie tylko bardzo precyzyjnym przygotowaniem, ale też faktem, że „Pannonica” powstała z miłości do jazzu, w którym ja również jestem rozkochany. Stąd, oprócz naszych aktorów, na scenie pojawi się również zawodowy muzyk – Michał Rorat – zaznacza Robert Dorosławski, dyrektor Teatru im. Mickiewicza.
W scenariuszu wykorzystane zostały fragmenty książki „Baronowa jazzu” Hannah Rothschild w przekładzie Dobromiły Jankowskiej.
– Czytając książkę pomyślałem, że to fantastyczny materiał na film. Choć nie ukrywam, że my, reżyserzy zawsze próbujemy wyobrazić sobie jakby ten świat mógł wyglądać na scenie. Przeczytałem książkę ponownie, już pod tym kątem i stwierdziłem, że to doskonały materiał na scenariusz – opowiada Paweł Szumiec.
Pannonica, Monk i jazz
W „Pannonice” przedstawione są nie tylko losy głównej bohaterki (postaci niezwykle charyzmatycznej, bo nie tylko mecenaski, ale też przyjaciółki jazzmanów), ale przede wszystkim jej fascynujący związek z genialnym muzykiem jazzowym Theloniousem Monkiem.
-To opowieść o baronowej z arystokratycznego rodu, która w pewnym momencie odmienia swoje życie i podąża za swoją fascynacją muzyczną. Ląduje w Nowym Jorku i mocno wsiąka w środowisko czarnoskórych muzyków, ery bibopu. Głównymi bohaterami są już tu Pannonica i Monk, koncentrujemy się bowiem na ich tajemniczym związku. Mówimy o czasach świeżo po holokauście, wojna odbiła się mocno na życiu Żydówki. W Ameryce, do której trafia trwa okres segregacji rasowej. Związek, który ich łączy, toczy się w poprzek wszystkiemu. Lubię jednak dodawać, że jest też trzeci bohater. To muzyka, jazz – mówi reżyser.
Spektakl, który jest spełnieniem marzenia
Pannonicę gra Agnieszka Łopacka, a Monka – Maciej Półtorak. Obsadę współtworzy Waldemar Cudzik, wcielający się w kilka postaci. Za muzykę graną na żywo odpowiada zaś wspomniany pianista Michał Rorat.
-Marzyłem, żeby zrobić spektakl z fragmentami muzyki jazzowej na żywo, jestem bardzo wdzięczy, że w Częstochowie dostałem taką możliwość i wszelkie do tego narzędzia – podkreśla Paweł Szumiec.
Reżyser zaznacza, że „Pannonica” to spektakl, który jest spełnieniem marzenia. – Jeśli coś mam nam sprawiać frajdę w tej całej pracy, to właśnie spełnianie marze – dodaje.
Marzenie to spełnił wraz z ekipą współpracowników-przyjaciół, z którymi tworzy od lat. Za scenografię odpowiada Marek Braun, za kostiumy – Jolanta Łagowska-Braun, za kompozycje oryginalne i kierownictwo muzyczne – Aleksander Brzeziński, a za multimedia – Wojtek Kapela.
Spektakle na czerwiec, lipiec i sierpień
Prapremierowy, sobotni spektakl grany jest o godz. 19. W niedzielę, 6 czerwca, o tej samej godzinie prezentowany zostanie spektakl popremierowy. Tzw. premiera nauczycielska odbędzie się 8 czerwca,a dzień później „Pannonica” grana będzie podczas „Środy studenckiej”.
Kto nie załapie się na przedstawienie w czerwcu, ma na to kolejne szanse. W tym roku sezon artystyczny został bowiem przedłużony, wszystko w ramach projektu „Teatr na wakacje!”. Dzięki temu „Pannonicę” będzie można zobaczyć 1 i 2 lipca oraz 20 sierpnia. Szczegóły: www.teatr-mickiewicza.pl.
Zuzanna Suliga
Czytaj także: “Teatr na wakacje”. Jakie spektakle zaplanowano w Częstochowie na lipiec i sierpień?